Brittany Goris przechodzi głośną tradową rysę „Stingray” 5.13d
Determinacja popłaca. Tej nie brakowało Amerykance Brittany Goris, która zakończyła sukcesem batalię na jednej z głośnych amerykańskich rys – Stingray 5.13d/8b w Joshua Tree.
Stingray – przewieszona, wąska rysa na własnej asekuracji – to aż 32 lata historii. W ciągu trzech dekad odnotowano zaledwie garstkę przejść, w tym jedno kobiece, należące od 7 lutego do Brittany Goris. Amerykanka męczyła się z drogą blisko dwa miesiące, oddała około 50 prób, a potem z ulgą przyznała: „Jestem po prostu przytłoczona szczęściem, ulgą i wdzięcznością, że znalazłam się na końcu tej podróży”.
Trudno wyobrazić sobie bardziej bolesną formację. Amerykanka na Stingray:
Klasę Stingray potwierdza sam Sonnie Trotter, jeden z największych speców od tego typu formacji na własnej. To on jako pierwszy powtórzył drogę, i to dopiero po 22 latach[!]. W 1988 roku rysę poprowadził Japończyk Hideaka Suzuki (kilka miesięcy wcześniej na wędkę przeszedł ją lokalny wspinacz Mike Paul). Po sukcesie w Joshua Tree Trotter mówił: „jedna z najfajniejszych rys, jakie w życiu widziałem” i jeszcze: „to prawdopodobnie druga najtrudniejsza rysa, jaką robiłem”.* Miał na myśli słynną Cobrę Crack w Squamish (do Kanadyjczyka należy pierwsze przejście z 2006 roku).
Do Brittany Goris należy najprawdopodobniej dopiero szóste powtórzenie. Po Kanadyjczyku byli jeszcze Mason Earle (2014), Matt Segal i Will Stanhope (obaj w 2015) i Prithipal Khalsa (pracował nad drogą wspólnie z Goris, przejście padło pod koniec stycznia br.).
Brunka
źródło: gripped.com