26 stycznia 2020 13:30

Baza pod Baturą założona!

Nie było łatwo. Dopiero sześć dni po wyruszeniu karawany udało nam się postawić najważniejsze części bazy wyprawy PHZ na Batura Sar. Najpierw czekał nas chyba najtrudniejszy napotkany dotychczas trekking. Wydawało nam się, że 21 km uda się pokonać w trzy, cztery dni, ale trawersowany kilka razy lodowiec szybko ostudził nasz zapał.

„Mieliśmy najtrudniejszy napotkany dotychczas trekking”

„Mieliśmy najtrudniejszy napotkany dotychczas trekking”

Dziennie pokonywaliśmy około 10-12 km, a do bazy wciąż było daleko. 24 stycznia z rana wydawało się, że nasz wyprawowy dom mamy już w zasięgu wzroku. Miejscowy przewodnik miał jednak gigantyczne problemy z namierzeniem drogi przez lodowiec.

Po dwóch godzinach narzekający na trudne warunki tragarze zastrajkowali. Rzucili ładunki i zagrozili odwrotem. Ostatecznie udało się ich namówić do dalszej drogi w zamian za dodatkową rekompensatę finansową. Cóż z tego? Po kolejnych dwóch godzinach wciąż szukaliśmy drogi przez zasypany śniegiem po pas i pełen szczelin lodowiec.

Miejsce na bazę mieliśmy w odległości jakichś 300 m w linii prostej. Tragarze znów się zbuntowali. Tym razem zostawili rzeczy i ruszyli z powrotem. Zmuszeni zostaliśmy do dwóch noclegów na lodowcu na wysokości 4000 metrów.

25 stycznia z samego rana ruszyliśmy w górę i przekopaliśmy brakujący odcinek do bazy. Wykopaliśmy też gigantyczną platformę.

Ekipa trekkingu pod Baturę

Ekipa trekkingu pod Baturę

Ale, ale…. kolejne problemy: portersi, którzy dobili do nas tego dnia, też rzucili rzeczy na lodowcu i odmówili podejścia wyżej. Na szczęście dla nas nadszedł 26 stycznia. Wynieśliśmy rzeczy osobiste na 4100 m. Dzięki negocjacjom prowadzonym dwa dni przez naszego agenta kolejna grupa tragarzy zgodziła się wynieść ładunki wyżej.

Po pięciu godzinach ciężkiej pracy udało nam się postawić mesę, kuchnię i wstępnie wszystko zabezpieczyć. Jutro przed nami kolejny dzień solidnej roboty, czekamy na ostatnie ładunki, a potem zacznie się akcja!

Pozdrawiamy z bazy pod Baturą :)

Źródło: Polski Himalaizm Zimowy

Więcej o celach wyprawy w wywiadzie z kierownikiem ekspedycji: Piotr Tomala o Batura Sar: „cel jest ambitny, ale wykonalny”.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    sukces [8]
    No to mamy pierwszy rozdział fascynującej książki.

    26-01-2020
    łojant