Po finałach mężczyzn w Tuluzie – wyniki
Wczorajsze finały w Tuluzie były w zasadzie formalnością, bo już w czwartek wyłoniono szczęśliwą szóstkę, która pojedzie w przyszłym roku na Igrzyska w Tokio. Niemniej wczorajsze zawody pokazały po raz kolejny, kto jest potęgą w kombinacji.
***
Adam Ondra może odetchnąć. Zrobił to, co powinien zrobić już podczas ostatnich mistrzostw świata, tyle że wtedy miał pecha. Wczoraj zajął w finale 2. miejsce. Ze względu na problemy ze zdrowiem czasówki zupełnie odpuścił, odpuściłby pewnie całe sobotnie zawody, ale – jak sam przyznał – nie był w 100% pewny awansu w przypadku zajęcia 8. miejsca. Wygląda to, że sami zawodnicy gubią w zasadach przyznawania kwalifikacji i wolą dmuchać na zimne.
Pierwsze i trzecie miejsce zajęli świetni jak zawsze Japończycy. Wygrał Kokoro Fujii, trzeci był Meichi Narasaki. Tyle że wygrana Fujii wcale nie daje mu awansu olimpijskiego…
Wyniki z wczorajszych finałów:
I szczęśliwa szóstka z awansem olimpijskim:
- Adam Ondra (Czechy)
- YuFei Pan (Chiny)
- Alberto Ginés Lopez (Hiszpania)
- Jan Hojer (Niemcy)
- Bassa Mawem (Francja)
- Nathaniel Coleman (USA)
***
Dziś w Tuluzie finały kobiet. Znamy już piątkę zawodniczek, które mają zagwarantowany bilet do Tokio. Natomiast o kwalifikację walczyć będą między sobą dwie Słowenki, Luka Rakovec i Mia Krampl.
Niedziela, 1 grudnia
14.00: finał na czas
14.45: finał w boulderingu
16.40: finał w prowadzeniu
Na relacje zapraszamy na specjalną stronę wspinanie.pl.
Brunka