13 grudnia 2019 11:31

LACRUX Climbing Magazine: Said Belhaj odpowiada na wątpliwości dotyczące przejścia „Action Directe”

Na LACRUXE Climbing Magazine ukazał się zapowiadany wywiad z Saidem Belhajem. To odpowiedź na artykuł Hannesa Hucha, w którym Niemiec wyraził swoje wątpliwości dotyczące przejścia przez Szweda Action Directe. Jak zapowiedział Belhaj, to jego ostatnia wypowiedź w tym temacie.

Sam Huch w najnowszym wpisie (na końcu tekstu), który pojawił się już po publikacji wywiadu, pisze między innymi o potrzebie rozpoczęcia publicznej debaty na temat zasad: Czy zawodowi wspinacze powinni w przyszłości podawać dowody na swoje przejścia, podobnie jak bywa to w innych sportach.

Said Belhaj na „Action Directe” (fot. Ray Demski)

***

Czy wywiad wyjaśnia wątpliwości? To słowo przeciw słowu, „bitwa” na argumenty. W takiej sytuacji liczą się fakty – materiał wideo, asekurant, świadkowie, etc. Profesjonalny wspinacz, za którym stoją sponsorzy, musi liczyć się z tym, że o takie dowody – zwłaszcza w przypadku pojawiających się kontrowersji – zostanie prędzej czy później poproszony.

Poniżej kilka wybranych fragmentów rozmowy.

Asekurant

LACRUX: Hannes odnosi się krytycznie do faktu, że nie potrafisz wskazać asekuranta podczas przejścia RP. Co na to odpowiesz?

Said Belhaj: Podczas mojego pobytu (jesień 2018) skontaktował się ze mną gość na Instagramie i zaoferował wspólny wyjazd na Action Directe. Taka rzecz to nic nadzwyczajnego. Jestem profesjonalnym wspinaczem i często ludzie kontaktują się ze mną, gdy na Instagramie napiszę, gdzie jestem lub gdzie się wybieram.

Tego dnia, kiedy wróciłem z Hiszpanii, nie mogłem nikogo znaleźć do asekuracji, więc skontaktowałem się z nim. Miał na imię Michael (lub Mike), jest Niemcem, jak zrozumiałem pochodzi stamtąd, i to on asekurował mnie podczas przejścia RP. Niestety, później, kiedy próbowałem się z nim skontaktować, cała konwersacja i konto użytkownika na Instagramie zniknęły. Dziwnie to brzmi, ale co mogę zrobić?

Inne przejścia Szweda poddawane w wątpliwość

LACRUX: Hannes Huch powiedział nam, że ludzie z twojego bliskiego otoczenia wątpią także w przejścia Trip Tik Tonik i Papichulo. Potrafisz wskazać asekurantów w tych dwóch przypadkach?

Said Belhaj: Tak, pewnie.

Dziennikarze magazynu LACRUX posiadają kontakt do dwóch asekurantów w przypadku drogi Trip Tik Tonik 9a. W przypadku Papichulo 9a+ (więcej o tym przejściu TUTAJ) w momencie publikacji wywiadu takich informacji nie było. Sam Hannes Huch w swoim najnowszym wpisie na Instagramie zaprzecza, by podważał inne przejścia Belhaja, jego wątpliwości dotyczą jedynie AD.

Dowody

LACRUX: Tacy wspinacze jak Carlo Traversi i Daniel Woods skomentowali historię AD. Poparli Hannesa Hucha w opinii, że profesjonalni wspinacze wspierani przez sponsorów powinni potrafić udowodnić swoje przejścia materiałem filmowym. Co ty na to?

Said Belhaj: Oczywiście, możesz to zrobić. Ale ja nie jestem gościem, który regularnie publikuje swoje historie na Instagramie i spędza więcej czasu w mediach społecznościowych niż na wspinaniu. Wydaje się, że młodsze pokolenie robi w tym temacie więcej? Poza tym generalnie podczas boulderowania łatwiej jest nagrywać za każdym razem.

Nie sądzę, że zajdzie to tak daleko, że profesjonalni wspinacze będą musieli udowadniać każde przejście materiałem wideo. Przynajmniej nie na drodze o trudnościach 9a. Nie mówimy o historycznie ważnym przejściu.

W dniu, kiedy zrobiłem Action Direct, przyszli jacyś turyści. Myślę, że filmowali albo robili zdjęcia z dołu. Zdobycie od nich materiału było ostatnią rzeczą, o jakiej pomyślałem po przejściu, ale było czymś, o co Hannes później poprosił, a czego nie mogłem mu zapewnić.

LACRUX: Daniel Woods publicznie wyraził opinię, dlaczego jeszcze raz nie wespniesz się na Action Directe, żeby wszystkim udowodnić swoje przejście?

Said Belhaj: Fajny pomysł, bo to niesamowita droga. Ale dla mnie kompletnie zła motywacja do wspinania. To nie jest tak, że byłem w stanie poprowadzić drogę każdego dnia, jak Alex Megos. Nie będę spędzał więcej czasu na drodze, żeby udowodnić coś, co udowodniłem już wcześniej sobie, w momencie kiedy są inne drogi do przewspinania. Tylko dlatego, że Hannes Huch oskarża mnie, że nie przeszedłem drogi. Nie muszę udowadniać, że jest inaczej. Wspinam się dla siebie i jeśli ludzie nie chcą mi wierzyć, niewiele mogę na to poradzić.

Cały wywiad na LACRUX Climbing Magazine.

***

Najnowszy wpis Hannesa Hucha, który podtrzymuje swoje wątpliwości. Pisze między innymi:

Ponieważ już dwukrotnie zostałem źle zacytowany, chcę, żeby było jasne, nigdy nie mówiłem, że ktoś kłamie. To byłoby już wnioskiem. Oświadczyłem jedynie, że mam uzasadnione wątpliwości co przejścia przez Saida Action Directe (a nie żadnej innej drogi), poparte przez Markusa Bocka i Melissę Le Neve. Miałem nadzieję, że to się wreszcie wyjaśni, że Said pomoże mi odpowiedzieć na te oczywiste pytania. Wciąż tego nie zrobił(…)

Brunka




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum