Nowe dzieło Filipa Babicza: „Ade Integrale” D15+
Znakomite wieści z Doliny Aosty: Filip Babicz pokonuje w stylu DTS Ade Integrale D15+, prawdopodobnie najdłuższą i najtrudniejszą na świecie drogę drytoolową po w pełni naturalnych chwytach.
Nieco ponad tydzień temu informowaliśmy o tym, iż Filip Babicz (Beal, EB, Eliteclimb, Forma na Szczyt) poprowadził w stylu DTS autorską Erebo, trzydziestometrowy ekstrem, biegnący stropem jaskini Gran Borna w Dolinie Aosty, tymczasem 26 listopada nasz Ultrawszechstronny Sportowiec Roku 2018 (wg magazynu Vertical) połączył oba wyciągi wyjątkowej, wizjonerskiej linii w całość.
Ade Integrale jest efektem czterech lat intensywnej pracy i zaangażowania, ale przede wszystkim jest realizacją śmiałej, niecodziennej wizji: warto podkreślić, że siedemdziesięciometrowa droga biegnie wyłącznie po naturalnych chwytach, dostarczając wysublimowanych trudności technicznych oraz niesztampowych wrażeń estetycznych.
Na przejście Ade Integrale – linii, która od najniższego punktu jaskini prowadzi w głąb groty, kończąc się zejściem na ziemię w jej najdalszym punkcie potrzebowałem w sumie 46 minut wspinaczki. Na całość drogi składają się 104 chwyty (165 przechwyty), wszystkie naturalne, co czyni ją unikatem w świecie ekstremalnego drytoolingu. Jest to zdecydowanie najdłuższa i zarazem jedna z najtrudniejszych dróg, jakie kiedykolwiek przeszedłem. Biorąc pod uwagę moją propozycję wyceny (D15+) jest to najprawdopodobniej najtrudniejsza droga drytoolowa na świecie prowadząca wyłącznie po naturalnej rzeźbie skały.
Obecnie Filip przygotowuje się do wyprawy do Karakorum w ramach Polskiego Himalaizmu zimowego, a po powrocie zapowiada mierzenie się z dalszymi interdyscyplinarnymi projektami. O pracy nad drogą oraz szczegółach przejścia Filip opowiedział w wywiadzie, który wkrótce ukaże się na wspinanie.pl.
Ilona Łęcka
Ksiezniczka na grochu [1]
Na puszce grochu. " przygotowuje się do wyprawy do Karakorum…
TomaszKa