COROS na polskim rynku zegarków multisportowych. Marcin Świerc oficjalnym ambasadorem
Wraz z końcówką sezonu wiosna & lato’ 2019 w polskich sklepach pojawiły się pierwsze multisportowe zegarki marki COROS. Choć kalifornijski producent zaczął swoją działalność zaledwie w 2014 roku, jego pozycja sukcesywnie rośnie na tle konkurencji. Przekłada się to na stale zwiększają się sprzedaż oraz rozpoznawalność wśród potencjalnych odbiorców.
Dzięki umiejętnemu łączeniu najnowszych rozwiązań technologicznych z analizą potrzeb odbiorców COROS dostarczył na rynek innowacyjny produkt o wszechstronnym zastosowaniu i świetnych parametrach użytkowych. Dziś modele, takie jak Vertix, Apex (również w wersji Pro) czy Pace stanowią obiekt pożądania niejednego miłośnika biegów ultra, trekkingu, wspinaczki, ekstremalnych podróży czy triathlonu. Chętnie identyfikują się z nim wybitni sportowcy. Najlepszym tego potwierdzeniem jest fakt, iż oficjalnym ambasadorem marki COROS w Polsce został Marcin Świerc, jeden z najlepszych trailowych biegaczy na świecie.
Monitoring kluczowych aspektów – takich jak tętno, szybkość, wytrzymałość czy wydolność – podczas każdej z jednostek treningowo – startowych. Ocena możliwości organizmu w celu zwiększania bądź zredukowania wysiłku, a tym samym gwarancja jego bezpieczeństwa podczas wysiłku fizycznego. Dostarczenie dokładnych danych do optymalizacji parametrów oraz kompleksowa, graficzna analiza treningu. Dokładne informacje o lokalizacji, niezależnie od zakątka świata, w którym się aktualnie znajdujesz. Wszystko to otrzymujesz w postaci eleganckiego, lekkiego i wytrzymałego urządzenia z niezwykle żywotną baterią, idealnie dopasowującego się do kształtu Twojej dłoni.
Tak w największym skrócie można scharakteryzować funkcjonalności i cechy, dzięki którym COROS uchodzi dziś za jedną z najdynamiczniej rozwijających się marek w segmencie zegarków sportowych.
Niebanalne funkcje i możliwości dostrzegają również odbiorcy hurtowi. Przykładowo, Mateusz Westfeld, Brand Manager sieci Sklep Biegacza zauważa:
Dla intensywnie trenującej osoby ważną miarą do monitorowania przekroju procesu treningowego jest mierzenie jakości i ilości snu. Wiele konkurencyjnych zegarków się do tego nie nadaje – są zbyt ciężkie i mogą spowodować uraz biegacza. W przypadku Corosa nie ma takiego problemu.
Marcin Świerc oficjalnym ambasadorem marki COROS w Polsce
Wybór Marcin Świerca na jej ambasadora był naturalnym ruchem. Pozwolił połączyć ambitną, dynamicznie rozwijającą się markę, oferującą sprzęt adresowany głównie do biegaczy ultra, z postacią, która uchodzi za ikonę tej dyscypliny.
Marcin Świerc
Marcin jest reprezentantem polskiej kadry narodowej w biegach górskich, zwycięzcą biegu TDS (124 km) w ramach niezwykle prestiżowego festiwalu UTMB (2018 rok) oraz zdobywcą drugiego miejsca w biegu CCC (100 km) na tej samej imprezie rok wcześniej. Jest także zwycięzcą Maratonu na Wielkim Murze Chińskim w 2018 roku i laureatem wielu prestiżowych biegów w kraju i za granicą, zazwyczaj kończącym bieg na 1. miejscu podium. A przy tym to najgorętsze nazwisko w świecie polskich biegów ultra. Dlaczego zdecydował się na współpracę z COROS?:
Słyszałem o tych zegarkach wiele dobrego od Haydena Hawkesa i Magdaleny Boulet oraz innych biegaczy amerykańskich, którzy korzystają z tych urządzeń. Obserwowałem także w social mediach, jak firma się rozwija. Również moi zawodnicy zaczęli używać tych urządzeń, sam zainstalowałem aplikację i śledziłem ich postępy. Przekonała mnie prostota i funkcjonalność, a także długość pracy baterii. To były cechy, które mnie przekonały do używania COROS.
Co warto wiedzieć o modelach dostępnych w ofercie producenta?
Najwszechstronniejszym i najbardziej wydajnym modelem w ofercie kalifornijskiego producenta jest Vertix. Zaprojektowany został głównie z myślą o biegaczach ultra oraz podróżnikach planujących ekstremalne trasy w najbardziej nieprzyjaznych rejonach świata. Najmocniejsze strony? 60h działania w trybie GPS, 150h w trybie UltraMax GPS, 45 dni w trybie standardowym. Wodoszczelność na poziomie 15 ATM, odpowiadająca zanurzeniu przy głębokości 150 m. Współpraca z systemami GPS oraz GPS + GLONASS, a, w związku z przyszłymi aktualizacjami oprogramowania, również GPS + BEIDOU oraz GPS + GALILEO.
W pakiecie naturalnie liczne czujniki pomiarowe i kontrolne – pulsoksymetr, optyczny pomiar tętna, wysokościomierz barometryczny, akcelerometr, kompas, żyroskop, termometr. Wszystko to zamknięte w eleganckim zegarku wykonanym z tytanu (zastosowanym w 48 mm bezelu), szafirowego szkła z powłoką DLC (1,2″ ekran) oraz silikonowego paska.
(fot. materiały prasowe Coros)
Drugim flagowym – i zarazem najlepiej sprzedającym się modelem w ofercie COROS – jest Apex 46. Docenią go głównie ultramaratończycy oraz sportowcy uprawiający sporty wymagające żelaznej kondycji i wytrzymałości. Bateria pracuje w nim przez 35h w trybie GPS, 100h w trybie UltraMax GPS oraz 30h w trybie standardowym. Parametry wodoszczelności wynoszą w nim 10 ATM, czyli 100 m głębokości. Pomijając opcję z GALILEO, funkcjonalność z systemem GPS kształtuje się tu identycznie jak w przypadku Vertixa. Funkcjonalnym rozwiązaniem jest zastosowanie obrotowego pokrętła, umożliwiającego korzystanie z zegarka przy pomocy jednego palca. Jak twierdzi Marcin Świerc:
Zegarek jest wyjątkowo lekki, co bardzo mnie zdziwiło – na pierwszych treningach nawet sprawdzałem nadgarstek, czy w ogóle mam zegarek. Druga rzecz to praca na dwóch przyciskach, które pozwalają wszytko zrobić i ustawić. Aplikacja działa szybko i po kilku sekundach daje od razu zrzut wykonanego treningu. Do tego kilka innych rzeczy, np. kiedy daję pauzę w przerwie biegania, dalej mam widok tętna. Ciekawą miarą do badania całego procesu treningowego jest mierzenie jakości i ilości snu, inne zegarki są za ciężkie. Z Corosem Apex na razie w nocy się nie rozstaję.
Mówiąc o Apexie, wspomnieć należy o jego nieco bardziej rozbudowanej wersji. Apex Pro jest absolutną nowością w ofercie producenta, dopiero od kilkunastu dni dostępną na polskim rynku. W stosunku do Apexa 46 w wyróżnia go m.in. minimalnie większy wyświetlacz z dotykowym ekranem, 5h dłuższa praca baterii w trybie GPS czy stale pracujący tryb podświetlenia.
(fot. materiały prasowe Coros)
Ofertę uzupełnia Apex 42 – mniejsza (i posiadająca nieco słabszą baterią) wersja Apexa 46 – oraz Pace. Ten ostatni docenią m.in. miłośnicy biegów na dystansach poniżej ultra oraz triathloniści. Szczegółowe porównanie parametrów dla wszystkich pięciu modeli dostępnych w aktualnej ofercie producenta można znaleźć na oficjalnej stronie producenta na https://coros.com/compareChartPage.php.
(fot. materiały prasowe Coros)
Wyróżnienia
Mimo krótkiej obecności na rynku producent sukcesywnie rozwija swoją pozycję na tle konkurencji i zyskuje nowych odbiorców. Doceniają go zarówno zarządzający sklepami outdoorowymi i biegowymi, jak i wyczynowi sportowcy czy amatorzy sportu w nieco bardziej rekreacyjnej formie. Ceniony jest on również przez ekspertów i dziennikarzy. Przykład? Opiniotwórczy, międzynarodowy magazyn Runner’s World w listopadzie br. uwzględnił model Apex 46 w prestiżowym zestawieniu 21 innowacyjnych technologicznie produktów, które otrzymały tytuł „Gear of the Year 2019”. Wcześniej, jeszcze w 2018, ten sam tytuł wyróżnił niniejszy model w kategorii Editior’s Choice. Co istotne, poszczególne modele z oferty COROS regularnie znajdują się na czołowych lokatach w branżowych zestawieniach produktowych.
Gdzie kupić?
Do niedawna COROS był dostępny jedynie w sklepach AlpinSklep, eAzymut i Napieraj. Teraz lista ta powiększa się o Alpin Sport oraz Sklep Biegacza – największego krajowego sprzedawcę sprzętu dla biegaczy. Jak informuje Mateusz Westfeld:
Stale poszerzamy naszą ofertę, aby biegacze mieli jak największy wybór spośród produktów najwyższej jakości. Nie zamykamy się na żadną markę, wręcz przeciwnie – jeśli coś ma służyć naszym Klientom, to jesteśmy po to, aby produkt im dostarczyć. Sklep Biegacza tworzony jest przez biegaczy i dla biegaczy, oraz tych, co o bieganiu dopiero myślą. Dlatego też chcemy, aby każdy znalazł u nas to, co jest mu potrzebne. Dlatego też w naszej ofercie znalazł się COROS – produkt, który na pewno znajdzie swoich odbiorców.
Informacja prasowa
