26 listopada 2019 09:19

Na Podkarpaciu powstaje „Utyje szarańcza” VI.8. Piaskowcowy ekstrem otwiera Łukasz Dudek

Raz w skałach, raz w górach… i tak na przemian od wielu lat. Łukasz Dudek (KW Częstochowa) sprezentował nam znów coś szczególnego. W Czarnorzekach (Podkarpacie) powstała droga Utyje szarańcza VI.8 – najtrudniejsza w rodzimych piaskowcu i jedna z najtrudniejszych w Polsce w ogóle.

Łukasz na „Utyję szarańcza” VI.8 (fot. Katarzyna Michalska)

Nie ma drugiego wspinacza, który by tak skutecznie kosił ekstremy w polskich skałach. No ale trzeba te nasze skały lubić, a Łukasz czuje się w wapieniu i piaskowcu jak ryba w wodzie. Czarnorzeki odwiedza od dawna, to tu otworzył między innymi Midway VI.7 (2013, pierwsza tak trudna droga na Podkarpaciu) i In vitro VI.7 (2016). Teraz pałeczkę przejęła Utyje szarańcza

Do projektu Łukasz wstawiał się od dość dawna:

Przymierzałem się do niego sporadycznie od kilku lat. Jednak rzadkie wizyty powodowały, że zapamiętane sekwencje zdążyły ulecieć z pamięci. Stan ten trwał do dzisiejszej jesieni, kiedy to postanowiłem rozprawić się z drogą. I to zrobiłem.

„Utyję szarańcza” VI.8 (fot. Katarzyna Michalska)

O samym przebiegu:

Utyje szarańcza startuje starym projektem Maćka Bedrejczuka, by po przejściu pierwszego balda odbić trawersem w prawo do kluczowych trudności Jak doić skorpiony. Droga choć krótka, około 25 ruchów, ma charakter wybitnie boulderowy z charakterystycznym restem na widocznej z dołu dziurze, rozdzielającej 2 najtrudniejsze sekwencje. Pierwszy bald to tzw. przejście na misia filarka po obłych chwytach, drugi parametryczny trawers po bardzo małych ściskach.

Wycena to jedno, drugie to specyfika piaskowcowej skały. Nie chodzi jedynie o samo wspinanie (którego trzeba się nauczyć, i które trzeba „poczuć”), ale naturalnie także o warunki. Jak mówi Łukasz:

Kluczowe do sukcesu było tarcie na chwytach – przynajmniej dla mnie :). Poza tym warto poczekać na optymalne warunki, bo droga ma delikatną rzeźbę, i przy dużej wilgotności łatwo o ukruszenie chwytów.

Z przyjemnością zapraszamy na spotkanie z Łukaszem na 17. Krakowskim Festiwalu Górskim. Zapisujcie do kalendarza: sobota 7 grudnia, godz. 12.30, główna sala festiwalowa.

Brunka




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum