2 listopada 2019 09:35

Cédric Lachat i zwycięska batalia w Siuranie. Pada „La Rambla”

Jeszcze niedawno Cédric Lachat pokonywał trudne wielowyciągowe drogi w ramach swojego projektu Swissway to Heaven (ambitny projekt będzie kończył w przyszłym roku), teraz przeskoczył na sportowy klasyk Siurany. Opłaciło się, padła wyczekana La Rambla.

Szwajcar na „La Rambli” 9a+ (fot. L’algérien)

Cédric Lachat przez kilka lat odchodził z kwitkiem spod ściany sektora El Pati, na której biegnie najsłynniejsza droga rejonu. Dopiero w tym roku, po tym jak zmienił patent na górny kruks (w ubiegłym sezonie na 10 oddanych prób spadał z kluczowego miejsca 8 razy), udało się wreszcie zakończyć batalię z La Ramblą. A patent zapożyczył od Daniego Andrady – ponoć jest bardziej siłowy, ale też mniej loteryjny. „Dani znalazł ten patent, ale myślę, że jestem pierwszym, który przeszedł sekwencję tym sposobem” – pisze Szwajcar.

A chodzi o to miejsce, wygląda strasznie siłowo:

Liczba przejść La Rambli zbliża się powoli do 30 (do tej pory na liczniku najprawdopodobniej 27). Wśród szczęśliwców jest między innymi Piotrek Schab.

A wracając do Lachata. Trudności 9a+ Szwajcar przechodził do tej pory pięciokrotnie, padły: Papichulo (2011) i Chaxi (2013) – obie w Olianie, La cène du lézard w rejonie Jansegg (2018, pierwsze powtórzenie, oryginalnie wyceniona na 9b) i Sweet neuf w Pierrot Beach (2019, pierwsze powtórzenie).

***

Początki La Rambli sięgają 1994 roku, wtedy oryginalną wersję drogi przeszedł Niemiec Alex Huber, wyceniając trudności na 8c+. W 2003 roku przedłużył ją Ramón Julian Puigblanque, podnosząc wycenę do 9a+. Na złotej liście pogromców jest też Amerykanka Margo Hayes, która prowadząc La Ramblę otworzyła innym kobietom drogę do stopnia 9a+.

Brunka
źródło: Fanatic Climbing, archiwum wspinanie.pl




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum