Brytyjczyk Buster Martin pokonuje „First Ley” 9a+

Dla niektórych First Ley 9a+ to naturalny krok do przejścia, a przynajmniej spróbowania, trudniejszej wersji – First round, first minute 9b*. Dla 22-letniego Brytyjczyka  Bustera Martina to przede wszystkim duża satysfakcja, bo póki co to jego najpoważniejsza droga.

Brytyjczyk na „First Ley” 9a+ (fot. Henry Kinman)

Brytyjczycy wspinają się świetnie (a propos, pamiętacie, że na najbliższe KFG przyjeżdża Ben Moon?), ale tak trudne drogi jak First Ley nie padają za często. „Królem cyfry” jest oczywiście Steve McClure, autor najostrzejszych wyspiarskich ekstremów. I tak naprawdę tylko on przed Busterem pokonał stopień 9a+ (i więcej), a dokładnie pokonał potwierdzoną drogę o takiej wycenie*. Notabene rok temu Martin wspiął się na rzadko powtarzaną linię swojego  rodaka, padło Rainshadow 9a w Malham Cove.

Buster  Martin podkreśla, że cyfra nie jest dla niego główną motywacją, co nie przeczy temu, że taki stopień zawsze był dla niego wielkim wyzwaniem. Na First Ley poświęcił wiele miesięcy prób i treningu, blisko przejścia był już wiosną tego roku. To świetnie znana linia sektora Laboratory w Margalefie. Pojawiła się w 2010 roku za sprawą Chrisa Sharmy. Krótka, solidnie przewieszona, z wyjątkową rzeźbą (charakterystyczne zanikające kaloryferki). Ma ją na koncie między innymi Mateusz Haładaj (2016).

***

*Rok po przejściu First Ley Chris Sharma pokonał First Round, First Minute 9b. Obie drogi startują wspólnie, po kilkunastu przechwytach trudniejszy wariant przechodzi w prawo. Nad First Round… od dłuższego czasu pracuje Mateusz Haładaj.

*W 2004 roku pierwsze brytyjskie 9a+ zaproponował John Gaskins. W Giggleswick (Yorkshire) powstała krótka Violent New Breed.

Brunka