Inzai na koniec sezonu PŚ w prowadzeniu

Ostatni weekend października i ostatnie zawody Pucharu Świata tego sezonu. Co prawda pierwsze miejsca na podium w generalnej klasyfikacji są już zaklepane, ale wciąż otwarta pozostaje kwestia srebra i brązu.

Kai Harada (fot. Eddie Fowke / IFSC)

***

Zawody w Inzai mają swoją wagę. Dla niektórych to ostatnia szansa na zdobycie biletu do Tuluzy (28 listopada – 1 grudnia), zawodów kwalifikacyjnych do Igrzysk Olimpijskich. Wystartuje tam 20 najlepszych zawodników z rankingu PŚ w kombinacji, oczywiście z wyłączeniem tych, którzy zakwalifikowali się już podczas ostatnich mistrzostw świata w Tokio.

Spokojnie do startu w Tuluzie może przygotowywać się Adam Ondra, który pojawił się tydzień temu w Xiamen właśnie celem zebrania punktów w kombinacji (potrzebne mu były punkty w czasówkach), a przy okazji wygrał zawody w prowadzeniu i zgarnął puchar za cały sezon 2019. W Inzai Czecha nie zobaczymy. Także w Xiamen swoją dominację potwierdziła 15-letnia Chaehyun Seo. Niesamowita Koreanka zwyciężyła w Chinach po raz czwarty z rzędu i w nagrodę odbierze w ten weekend cenne trofeum.

Walka w Japonii toczyć się będzie o srebro i brąz. Ciekawie zapowiada się zwłaszcza pojedynek między przegranym w Xiamen Japończykiem Kai Haradą i Hiszpanem Alberto Ginésem Lopezem. O podium będzie się bił także Kanadyjczyk Sean McColl, w tym roku regularnie awansujący do pierwszej ósemki.

Na bezpośrednie relacje z Inzai zapraszamy na wspinanie.pl. Półfinały i finały rozegrane zostaną w niedzielę 27 października, odpowiednio o 2.45 i 7.45.

Brunka