Jesús Muñoz Chuchi w Hoya Moros, a tam dwie 8C
Jesús Muñoz Chuchi „wyrasta” na jednego z mocniejszych hiszpańskich boulerowców. A jako że pochodzi z prowincji Salamanka, często można go spotkać w rejonie Hoya Moros. To właśnie tam w ciągu miesiąca przeszedł dwa problemy 8C.
Jeszcze na początku września Jesús Muñoz Chuchi powtórzył La Legión, choć właściwie przeszedł go na nowo. Linię otworzył w 2017 roku Alberto Rocasolano, wyceniając na 8B+. Tyle że później urwał się jeden z kluczowych chwytów i wydawało się, że pokonać tak „uszczuplony” boulder będzie bardzo trudno. Muñoz znalazł jednak nową sekwencję i w ten sposób La Legión zyskał drugie życie, ale już z wyższą wyceną – 8C.
Drugi raz poziomu 8C Hiszpan sięgnął kilka dni temu, robiąc Eterno Legado, także pomysłu Beto Rocasolano. Podobnie jak w przypadku La Legión, w wyniku obrywu, trudności poszły w górę (oryginalnie 8B+/C).
Hoya Moros to wyjątkowo urodziwe miejsce, położone na wysokości ponad 2 tys. m n.p.m., a więc nadające się głównie na lato. Trzeba się też przygotować na dłuższe podejście, około 2 godzin marszu. Granitowy rejon znajduje się w prowincji Salamanka, niedaleko miasta Candelario, jakieś 2,5 godziny jazdy z Madrytu. Liczba boulderów powoli zbliża się tu do tysiąca, a jednym z najbardziej zaangażowanych w otwieranie nowych linii jest właśnie Jesús Muñoz Chuchi.
Hoya Moros w filmowych kadrach:
Brunka
źródło: 8a.nu, Instagram