14 sierpnia 2019 11:09

Południowy Tyrol: rejony wokół Bolzano

Bolzano/Bozen to miasto położone w Południowym Tyrolu, w północnej części Włoch. W jego okolicy znajdziemy kilkanaście rejonów wspinaczkowych z różnego rodzaju skałami: od wapienia, poprzez dolomit, mały gnejsowy wyjątek, aż po ciekawy wulkaniczny porfir, który przybiera miejscami czerwonawy odcień. Gdy dodamy do tego towarzyszące wspinaniu piękne widoki na okoliczne góry, to propozycja przystanku w stolicy Południowego Tyrolu staje się bardzo kusząca. Zwłaszcza, że Bolzano to również dobre miejsce wypadowe do nieodległych Dolomitów i Val Venosta/Vinschgau, Val Senales/Schnalstal, czy Val Passiria/Passeiertal, gdzie czekają na Was kolejne wspinaczkowe miejscówki.

W okolicy Bolzano znajduje się 17 rejonów. Dokładny opis i topo skał znajdziecie w nowym przewodniku wydanym przez Vertical Life – „Sportklettern in Südtirol” oraz powiązanej z nim aplikacji. Autorzy stosują 5-gwiazdkową skalę w ocenie rejonów. Najwyższą rekomendację uzyskały rejony Marino Stenico (w Fondo) oraz Unterinn „Matz” (w pobliżu Auna di Sotto/Unterinn i Ritten). Czterema gwiazdkami oceniono 7 miejscówek.

Nasz przewodnik Franz Boschetti na jednej z szóstek w Juval (fot. wspinanie.pl)

Nasz południowotyrolski przewodnik Franz Boschettii przygotował następujący wybór ciekawych rejonów w okolicach Bolzano:

Generalnie warto odwiedzić okolice miejscowości Fondo i Castelfondo, gdzie znajdziemy wapienne skały Marino Stenico, Muro Maestro i Mondino. Pierwszy rejon, choćby z racji swojego położenia na wysokości 1100 metrów, dobrze nadaję się na letnie wspinanie. Jest również przyjazny dla rodzinnego wspinania. Z kolei Morderplottn (w Cortaccia/Kurtatsch) do propozycja na wiosnę, jego zaletą jest ładne położenie wśród winnic. Oferuje wspinanie w umiarkowanych trudnościach w wapieniu, głównie w pionach. Dla początkujących wspinaczy odpowiednią propozycją powinien być (również wapienny) Mühlen obok Trodena / Truden.

Miłośnicy pięknej scenerii powinni odwiedzić St. Hippolyt (obok Tesimo/Tisens) – to nieduży rejon z łatwymi drogami, którego główną zaletą jest lokalizacja nad urokliwym jeziorkiem. Johanneskofel to stosunkowo duży rejon z drogami od III do 7b+ (z jedną 8a). Skały stoją w głębokim wąwozie, przez co stanowią najlepsze miejsce na późnowiosenne i jesienne wspinanie.

Porfirowe, czerwone skały i widoki na Dolomity to z kolei zalety Unterinn „Matz”. Sam wspin w tej wulkanicznej skale przypomina trochę wspinaczkę w granicie, ale z trochę gorszym tarciem. Z racji południowo-zachodniej wystawy rejon dobrze nadaje się nawet na zimę – w lecie jest tutaj za ciepło.

Marino Stenico

W okolicy Fondo znajdziecie rejon znany od lat i wciąż gorąco polecany. To dobre miejsce dla wszystkich wspinaczy – zarówno tych początkujących, jak i tych ze sportowym zacięciem. U podnóża skał stoją także stoły oraz ławeczki. Wystawa ściany jest północna, gdy do tego dodamy położenie na wysokości 1100 metrów, otrzymamy świetnie miejsce, nadające się wspinanie w gorące dni miejsce (od maja do września).

Marino Stenico oferuje różnorodne formacje – od połogów, poprzez piony, aż po przewieszone partie. Wspinanie wymaga tutaj dobrej techniki, przeważają odciągi, półeczki, choć nie brakuje oblaków. Rejon oferuje 44 drogi, biegnące w dolomitowej skale (od III do 7c) – 22 dróg z przedziału od 6a do 6c i 11 dróg 7a-7c. Dojście do sektora zajmuje ok. 15 min. Wysokość muru skalnego, na którym poprowadzone są drogi, waha się od 10 do 25 metrów, przeważają jednak drogi o długości 20 metrów. W prawej części znajdziemy kilka 25-metrowych pasaży, głównie siódemkowych.

Topo Marino Stenico (fot. i opracowanie z „Sportklettern in Südtirol/Sudtirolo”, wydawnictwo Vertical Life)

Topo Marino Stenico (“Sperklettern in Südtirol/Sudtirolo”, wydawnictwo Vertical Life) – plik pdf tutaj.

Morderplottn

Skały o groźnie brzmiącej nazwie znajdziemy w okolicy miejscowości Cortaccia/Kurtatsch, leżącej w Val d’Adige / Etschtal, którą biegnie autostrada A22.  Znajdują się na wysokości 600 metrów. Południowa i wschodnia wystawa powoduje, że wspin wg przewodnika „Südtirol” zalecany jest we wszystkich miesiącach oprócz lata. Jeśli chcecie oderwać się od nudy zimowego treningu na ściance to Morderplottn może być na to dobrym pomysłem – klimat Południowego Tyrolu (300 słonecznych dni w roku) daje duże szanse, że warunki nawet w grudniu czy styczniu będą tutaj odpowiednie.

Morderplottn – wspina się Johanna Ratschiller (fot. Benjamin Kofler / Vertical Life)

To miejsce dla miłośników pionowego wspinania w wyśmienitej jakości wapiennej skale. Wiele dróg ma tutaj wysokość od 18 do 22 metrów, a każda z nich wymaga dobrej techniki. Znajdziecie tutaj wszystkie rodzaje chwytów.
Morderplottn oferuje 46 dróg od stopnia 6a (2 drogi) do 8a (1 droga). Większość linii to szóstkowe (32 drogi) i siódemkowe (13 dróg) pasaże. Podejście (rejon to jeden sektor) zajmuje ok. 20 min.

Topo Morderplottn (fot. i opracowanie z „Sportklettern in Südtirol/Sudtirolo”, wydawnictwo Vertical Life)

Topo Morderplottn (“Sperklettern in Südtirol/Sudtirolo”, wydawnictwo Vertical Life) – plik pdf tutaj.

Tisner Auen

Rejon niedaleko miejscowości Gargazzone/Gargazon, leżącej mniej więcej w połowie drogi SS38 pomiędzy Bolzano a Merano. Tisner Auen przeżywa obecnie swoją drugą młodość, wiele starych dróg uzyskało odnowioną asekurację, powstały również nowe linie. Dodatkowo, z myślą o rodzinnym wspinaniu, otwarto mały sektor Schintl’s Liste (8 dróg od IV do 6a, przeważają piątki). W głównym Oberer Sektor/Settore Superiore znajdziecie 45 dróg o zróżnicowanej wysokości (od 10 do 25, a nawet 35 metrów) oraz trudnościach (od IV do 8a; od 5a do 5c+ jest 17 dróg; od 6a do 6c+ – 25 drogi, a od 7a do 7c – 10 dróg).

Z myślą o rodzinnym wspinaniu w Tisner Auen otwarto mały sektor Schintl’s Liste (fot. Reinhard Schwienbacher / Vertical Life)

Wspinanie powinno przypaść do gustu zwolennikom technicznej (i często tarciowej) wspinaczki. Główny sektor stanowi mocno urozmaicony mur z porifrowej skały, pełno tu rys, półek i oblaków. Drogi biegną płytami, zacięciami i kantami. Tisner Auen położony jest na zaledwie 300 metrach, a skały mają wystawę wschodnią. Najlepszym czasem na wspinanie jest wiosna i jesień. Przewodnik „odradza” lipiec i sierpień (oraz zimę).

Wspinanie w Tisner Auen powinno przypaść do gustu zwolennikom technicznej (i często tarciowej) wspinaczki (fot. Benjamin Stecher / Vertical Life)

Topo Tisner Auen (fot. i opracowanie z „Sportklettern in Südtirol/Sudtirolo”, wydawnictwo Vertical Life)

Topo Tisner Auen (“Sperklettern in Südtirol/Sudtirolo”, wydawnictwo Vertical Life) – plik pdf tutaj.

Unterinn „Matz”

To jeden z najnowszych rejonów Południowego Tyrolu, zlokalizowany niedaleko miejscowości Auna di Sotto/Unterinn, na zbaczach płaskowyżu Ritten. Dojedziemy tam pełną serpentyn drogą, kierując się z Bolzano na Collalbo/Klobenstein. W najnowszym wydaniu przewodnika „Südtirol” rejon ten ma swoją premierę. Dopiero w 2010 roku otwarto tu pierwsze drogi. Przez 9 lat eksploracji powstało w sumie blisko 50 linii i, co istotne, potencjał tego miejsca daleki jest od wyczerpania. Wyjątkowość porfirowego rejonu wzmacnia fakt, że oprócz typowych dla tego rodzaju skały rys i półek, w dolnych i górnych partiach ściany można spotkać naturalne dziurki, generalnie niespotykane w porfirze.

Patrick Nicolussi na „Crazy Diamond” 6b w Unterinn „Matz” (fot. Felix Rier / Vertical Life)

Położony na wysokości 1050 metrów rejon ma wystawę południową i świetnie nadaje się do zimowego wspinania. Polecany jest również na wiosnę i jesień. Przeważają połogie i pionowe formacje, choć znajdziecie tu również kilka daszków. W Unterinn „Matz” jest dużo dróg w umiarkowanych trudnościach, od 6a do 6c+ jest ich 29 (z czego aż 13 dróg 6b), od 7a do 7c mamy z kolei 23 linie.

Wspinanie w Unterinn „Matz” (fot. Pauli Trenkwalder / Vertical Life)

Najtrudniejszym pasażem jest 26-metrowa Etwas Pervitin Bitte. Ważnym uzupełnieniem rejonu jest pięć wielowyciągowych propozycji, takich jak choćby 70-metrowa Wild Life (7b, 6b, 6b, 7b+) czy (uwaga) tradowa 100-metrowa Komfortzone (6c+, 7a+, 6c, 6b+). Dodatkowym bonusem do wspinania w czerwonawym porfirze jest przepiękny widok na okoliczne szczyty Dolomitów.

Topo Unterinn „Matz” (fot. i opracowanie z „Sportklettern in Südtirol/Sudtirolo”, wydawnictwo Vertical Life)

Topo Unterinn „Matz” (“Sperklettern in Südtirol/Sudtirolo”, wydawnictwo Vertical Life) – plik pdf tutaj.

***

To oczywiście tylko wybrane rejony z okolic stolicy Południowego Tyrolu, a dokładniej autonomicznej prowincji Bozen-Südtirol, czyli Bolzano. Wcześniej opisaliśmy rejony leżące w Val Venosta i Val Senales. Wspinania w tym regionie nie brakuje, poza tym nie są to rejony tak popularne (zatłoczone) jak znane wszystkim miejscówki z okolic Arco. Południowy Tyrol to również doskonałe miejsce na górskie piesze bądź rowerowe wycieczki. Nie brakuje tutaj innych atrakcji, do których trzeba zaliczyć miejscową kuchnię i wina. A skoro opisujemy wspinanie w okolicach Bolzano, to warto poświęcić kilka słów samemu miastu.

Bolzano/Bozen

Stolica prowincji Południowego Tyrolu, miasto o dwóch „twarzach” przedzielonych mostem nad rzeką Talvera. Jego starsza część, położona po wschodniej stronie, swoje początki datuje w średniowieczu. Początkowy rozwój zawdzięcza położeniu na szlaku handlowym, które umiejętnie wykorzystali Biskupi Trydentu. W późniejszym okresie (od XVI w.) Bolzano przechodziło kolejno pod władzę Habsburgów, Bawarii, Królestwa Włoch, Austrii. Po I wojnie światowej miasto zostało ponownie przyłączone do Włoch. Pod rządami faszystowskimi przeprowadzono tu intensywną italianizację, sprowadzając m.in. dużą liczbę włoskich robotników. W tym czasie rozwinęła się druga „twarz” miasta – część położona na wschód od mostu jest również warta zwiedzenia, choć bardziej ze względów historycznych niż wrażeń estetycznych. Burzliwe dzieje miasta sprawiły, że widać tu wyraźnie przemieszanie kultur austriackiej i włoskiej, z domieszką alpejskiego klimatu.

Widok na Bolzano/Bozen z otaczających miasto zielonych wzgórz i gór (fot. IDM Südtirol / Florian Andergassen).

Miejsca warte odwiedzenia:

  • zabytkowa starówka,
  • podcienia przy Via dei Portici, głównej ulicy handlowej miasta,
  • dzielnica Gries-Quirein
  • twierdza Schloss Runkelstein.
  • zamek Sigmundskron, w którym mieści się Messner Mountain Museum Firmian,
  • Muzeum Archeologiczne Południowego Tyrolu (Südtiroler Archäologiemuseum) – opisane w dalszej części artykułu,
  • pomnik Zwycięstwa (Siegesdenkmal) czy dom Semirurali – przykłady architektury okresu faszyzmu
  • Talferpromenade nad rzeką Talfer,
  • Kościół Dominikanów, z freskami uczniów Giotta,
  • panoramę miasta można podziwiać korzystając z kolejki liniowej, prowadzącej z centrum miasta na płaskowyż Ritten.

Informacje o wspinaniu w Południowym Tyrolu znajdziecie w drukowanym przewodniku wydanym przez Vertical-Life: “Sportklettern in Südtirol / Arrampicata sportiva nel Sudtirolo”. Jest on również dostępny jako aplikacja (app na urządzenia mobilne Android i iOS).

Specjalnie dla Czytelników wspinanie.pl wydawnictwo Vertical Life przygotowało gratisowy kod na dostęp do rejonów wokół Bolzano/Bozen (kod będzie aktywny od 16 sierpnia, kiedy to planowany jest upgrade aplikacji).

Ogólne informacje na temat regionu i niektórych rejonów wspinaczkowych znajdują się tutaj:

Poprzednie odcinki:

***

W okolicy Bolzano nie brakuje również winnic, jak choćby Schreckbichl Colterenzio. W poprzednich odcinkach południowotyrolskiego cyklu wspominałem o winach z typowych dla tego regionu szczepów winorośli. Na zakończenie przyszła pora na chlubę Schreckbichl, czyli wino o enigmatycznej nazwie LR. Kryją się za nią inicjały Luisa Raifera, wieloletniego prezesa i dyrektora winiarni, to właśnie on nadał temu winu odpowiedniego charakteru. Co więcej, Raifer był zaangażowany w rozwój winiarskiej branży w Południowym Tyrolu (Alto Adige).

LR rocznik 2014 z winiarni Schreckbichl

Po latach prób udało stworzyć udaną mieszankę szczepów Chardonnay, Pinot Bianco, Sauvignon Blanc i Gewürztraminera. Powstało eleganckie i unikalne cuvée o intensywnym słomkowym odcieniu. LR charakteryzuje owocowy bukiet z delikatnymi nutami owoców tropikalnych. To pełne wino o bardzo długim finiszu. Dojrzewa w dębowych beczkach, a następnie 12 miesięcy w butelce. Sama butelka dekorowana jest przypominającym kolczugę metalizowanym woreczkiem. To szlachetna i nadająca się do przechowywania w piwniczce propozycja. LR może stać się miłą nagrodą np. za jakiś rekordowy wspin w skałach…

Piotr Turkot




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum