Okapy Jury cz. 1. O solidnie przewieszonych nowościach Waldek Podhajny
Waldek Podhajny o kolejnych nowościach, tym razem solidnie przewieszonych. Tytuł „Okapy Jury” wydaje się bardzo adekwatny.
Waldek na drodze „Herkules Poirot”, Kazerna, Podlesice (fot. arch. W. Podhajny)
***
Wspinanie na Jurze kojarzy nam się najczęściej z pokonywaniem lekko leżących i spionowanych płyt. Siła palców i precyzyjne buty to podstawa sukcesu, ale można też spotkać w naszych skałach ściany przewieszone, a nawet wybitne okapy. W Podlesicach to np. pochylnia na Sadku, przewieszona ściana czołowa Kajaka czy też robiący wrażenie okap Kazerny.
Mimo niesprzyjających warunków (jak nie mokro, to afrykańskie upały) po wielu bojach udało mi się poprowadzić spektakularny nos na Kazernie. Herkules Poirot VI 5+/6 biegnie imponującym przewieszeniem. Przebieg drogi jest trochę skomplikowany, ale poniższe zdjęcie z zaznaczoną drogą i sąsiednimi projektami powinny ułatwić orientację w terenie.
Skała okazała się w rzeczywistości mniej krucha, niż się wydawało, ale i tak część chwytów wymagała wzmocnienia klejem. Ze względu na formację i nie zawsze pewną skałę droga została ubezpieczona ponad 20 centymetrowymi przedłużonymi ringami i wyposażona w część stałych ekspresów.
Kazerna, Podlesice: linia czerwona to „Herkules Poirot”, linia żółta projekt „Herkules Poirot wprost”, linia zielona i niebieska to akrobatyczny projekt Przemka Mizery (fot. / topo W. Podhajny)
***
Wybitne przewieszenia można spotkać nie tylko w popularnych rejonach, ale również w miejscach mniej znanych, a nawet egzotycznych.
Okap Suliszowicki (fot. Waldek Podhajny)
Okap Suliszowicki to skała może nie za wysoka, ale wybitnie przewieszona i, co najfajniejsze, lita i korzystnie urzeźbiona. Taki odprysk Frankenjury w naszych skałach. Na dzień dzisiejszy zostały poprowadzone łatwiejsze drogi, a parę fajnych projektów czeka na realizację.
Okap Suliszowicki (topo Waldek Podhajny)
1. Raise the Roof VI.4. Startujemy zupełnie z lewej strony z dużej pionowej żylety i trawersujemy cały okap w prawo z ominięciem końcowych trudności łukiem po prawej stronie.
1A Raise the Roof wersja hard – projekt. Z ostatniego punktu asekuracyjnego wprost w górę do zjazdowca.
2. Obóz wędrowny VI.2+. Startujemy skrajnie z lewej strony i krawędzią okapu do zjazdowca.
3. Reisefieber light VI.4+
3A Reisefieber hard – projekt
4. Touroperator VI. 4
5. Projekt
6. Projekt
Dojazd: Jedziemy jak do Suliszowic i po skręceniu w lewo za drogowskazem Suliszowice jedziemy około 100 metrów. Po lewej stronie drogi jest spora zatoczka z drogą z resztkami zlikwidowanego szlabanu. Tam parkujemy. Idziemy około 500 metrów, pod koniec mijając wybitną przecinkę z linią wysokiego napięcia. Około 100 metrów za rzeczoną linią po lewej stronie wyłania nam się wybitny okap. Teren pod ścianą został splantowany i wyrównany, więc realizować mogą się także miłośnicy wysokich boulderów.
Waldek Podhajny
