22 lipca 2019 10:32

Gasherbrum VII: Francesco Cassardo uratowany!

Wczoraj informowaliśmy o akcji ratunkowej na Gasherbrumie VII. 20 lipca Włoch Francesco Cassardo podczas zejścia ze szczytu spadł kilkaset metrów i doznał poważnych obrażeń ciała. Wcześniej ze swoim partnerem Calą Cimentim zameldowali się na wierzchołku niezdobytego dotąd Gasherbruma VII (6955 m). Cala szybko dotarł do partnera i rozpoczął akcję ratunkową. Dzięki instrukcjom przekazanym telefonicznie udało mu się opatrzyć i zabezpieczyć Francesco.

Od razu ruszyła również machina biurokratyczna, nie szczędzono wysiłków, aby umożliwić akcję helikopterową. Niestety, śmigłowiec nie przyleciał ani w sobotę, ani w niedzielę. Ekipa Askardi Aviation była zaangażowana w ewakuację odmrożonych wspinaczy spod K2 i Broad Peaku. Naciski ze strony ambasadora Włoch nie pomagały.

Cala Ciementi (po lewej) i Francesco Cassardo podczas jednej ze swoich wspinaczek w 2018 roku (fot. arch. Cala Cimenti)

Do góry ruszyli z pomocą Denis Urubko i Don Bowie oraz Janusz Adamski i Jarek Zdanowicz. Wspinacze szybko dotarli na wysokość ok. 6200-6300, gdzie przebywali Cala z Francesco. Denis przyniósł nawet butlę z tlenem. Wszyscy zabrali się za znoszenie ciężko rannego Włocha, po wcześniejszym unieruchomieniu go i budowie prowizorycznych sani. Udało im przetransportować Francesco do namiotu (ok. 5900 m), który zespół zostawił wyruszając na atak szczytowy. Tam spędzili noc.

Dzisiaj rano przyszła długo oczekiwana wiadomość. Śmigłowiec w końcu przyleciał i zabrał Francesco do szpitala w Skardu. Przy okazji podjęto również wymagającego pomocy Rosjanina Konstantina Sidorowa, który przebywał w obozie I na Gasherbrumie II.

Cala, Denis, Don, Janusz i Jarek są już w bazie pod Gasherbrumami, gdzie akcję koordynował Marco Confortola.

Ekipa ratunkowa w bazie pod Gasherbrumami, od lewej: Don Bowie, Marco Confortola, Cala Cimenti oraz Denis Urubko (fot. profil FB Denisa Urubko)

Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia Francesco!

Sprocket
Źródło: Profil FB Cala Cimentiego, Profil FB Denisa Urubko

PS Denis Urubko tuż po zdobyciu Gasherbruma II, a miało to miejsce w czwartek 18 lipca, bez wahania ruszył ponownie w górę niosąc ratunek. Wszyscy pamiętamy przecież legendarną już akcję na Nanga Parbat po Elisabeth Revol, za którą Denis i reszta wspinaczy otrzymali niedawno francuską Legię Honorową. Denis po raz kolejny udowadnia, że życie ludzkie ma dla niego najwyższą wartość. Może powinien zostać szefem (oczywiście aktywnym) Himalajskiego Ochotniczego Pogotowania Ratunkowego?! Czapki z głów i wielkie podziękowania dla Denisa i wszystkich zaangażowanych w tę udaną akcję ratunkową.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Gratuluję udanej akcji ratunkowej [4]
    Gratuluję. To coś więcej, niż największy sukces sportowy.

    29-07-2019
    Granat