5 lipca 2019 16:12

Gabriela Vrablíková powtarza „Sever The Wicked Hand” 11

Jeśli zrobiło się Battle Cat, to dlaczego nie skusić się na trudniejsze Sever The Wicked Hand 11? W końcu to sąsiadki, obie linie (autorstwa Markusa Bocka) biegną ścianą Hängender Stein na Frankenjurze. I takim właśnie zestawem może się pochwalić Czeszka Gabriela Vrablíková.

Gabriela Vrablíková na „Sever the Wicked Hand” 11 (fot. Petr Klofac)

Jeszcze w kwietniu Gabriela Vrablíková nie marzyła pewnie o takich trudnościach. 9a wśród kobiet to przecież cały czas rzadki widok. Zaskoczenie tym większe, że dopiero w kwietniu tego roku Czeszka wspięła się na swoje pierwsze 8c+, wspomniane Battle Cat (zresztą bardzo popularne wśród kobiet). Teraz, po około dwóch tygodniach patentowania, dołożyła Sever The Wicked 11.

Vrablíková jest oczywiście pierwszą Czeszką, której udało się pokonać tak trudną drogę. Jest też drugą kobietą z frankenjurajską „jedenastką” na koncie. Niedługo przed nią, w czerwcu br., właśnie Sever The Wicked Hand poprowadziła Niemka Chiara Hanke.

Co teraz? Teraz czas na Rätikon…

Brunka
źródło: 8a.nu




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum