3 lipca 2019 10:29

Brazylijska „Fortaleza” wreszcie powtórzona

Aż pięć lat czekał na swojego drugiego pogromcę brazylijski boulder Fortaleza 8C Felipe Camargo. A przechwytów na tej przepysznej linii miał okazję spróbować Giuliano Cameroni.

Po takie perełki warto pofatygować się tak daleko ;) Giuliano Cameroni i „Fortaleza” (fot. Matty Hong)

Fortalezę wymarzył sobie przed laty Felipe Camargo (notabene dziś światowa czołówka, Brazylijczyk cieszył się niedawno z powtórzenia linowego ekstremu El Bon Combat 9b w La Cova de l’Ocell). Wreszcie w lipcu 2014 roku mógł z dumą ogłosić narodziny swojego najtrudniejszego boulderu i zarazem najbardziej ambitnej przystawki w kraju. Postawił na 8C, ale pisał też „8B+ czy 8C… bez względu na wycenę problem jest niesamowity!”.

No właśnie, krótko i treściwie opisał Fortalezę Giuliano Cameroni. W komentarzu wystarczyło napisać incredible. Trudności, jakie odczuł (8B+), mają tu mniejsze znaczenie.

Dla Giuliano, który w tym sezonie kosi ekstremy jak nigdy wcześniej, wiele z wymagających boulderów może wydawać się łatwych. Jego dwa popisowe przejścia z lutego br. mówią same za siebie; Poison the Well w Brione i REM w Cresciano – oba 8C+ i oba jeszcze bez powtórzeń.

Brunka
źródło: Instagram, 8a.nu




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum