Zubowe Skały w nowej odsłonie. Wspinanie w Rezerwacie Pazurek znów legalne – dzięki Naszym Skałom
Na zewnątrz afrykańskie upały, więc tym milej będzie zaprosić wszystkich chętnych do powspinania na wysokich i schowanych w cienistym lesie Zubowych Skałach w Jaroszowcu (koło Olkusza). Mogę to zrobić, ponieważ Nasze Skały uzyskały zgodę na wspinanie na wyznaczonych ścianach.
Skała ta była już eksploatowana. Na początku lat 90. odbyły się na niej między innymi ostatnie gliwickie zawody wspinaczkowe. Jednak z chwilą utworzenia rezerwatu przyrody wszelki ruch wspinaczkowy zamarł. Zakaz wspinania obowiązywał do 2018 roku, kiedy to Włodek Porębski z IŚW Nasze Skały rozpoczął działania mające umożliwić powrót wspinaczy w ten piękny rejon. Po wielu rozmowach i konsultacjach w terenie otrzymaliśmy czasową zgodę na rozpoczęcie prac umożliwiających otwarcie rejonu, jednak na właściwe otwarcie rejonu trzeba było poczekać.
W piątek 14 czerwca Włodek Porębski poinformował:
14 czerwca 2019 roku, po prawie pięciu latach i setkach godzin naszej pracy, podpisał je [zarządzenie – red.] Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Krakowie. Wspinanie na wyznaczonych ścianach Zubowej Góry jest znów legalne.
Ze swojej strony pragnę w tym miejscu podziękować wszystkim, którzy pomagali w czyszczeniu, wierceniu otworów, wklejaniu ringów i usuwaniu starego złomu. W szczególności dziękuję zawsze chętnemu do pomocy Tadkowi Pielarzowi i Arturowi Pierzchniakowi. Bez ich pomocy (i innych osób) nie byłoby łatwo wyrobić się w terminie ze wszystkimi pracami.
W sumie osadzonych zostało ponad 100 ringów i około 15 stanowisk zjazdowych. Ściany, jak na naszą Jurę, są w miarę wysokie, w najwyższym miejscu sięgają ponad 20 metrów. Przeważają piony i lekkie wywieszenia, w lewej części głównego muru wyrasta potężna pochylnia. To właśnie tam odbyły się finały zawodów gliwickich, ale prace nad poprowadzeniem tych projektów zajmą jeszcze trochę czasu.
Na dzień dzisiejszy udostępnione zostały do wspinanie ściany Głównego i Bocznego Muru oraz Zielonej Ściany. Mamy do dyspozycji następujące drogi, od lewej strony głównego muru poczynając:
- Tour de Power 1/2 VI.3+ (5R+RZ). Droga kończy się pod potężnym przewieszeniem.
- Dziura jak Berlin VI.3 (10R+RZ). Jedna z najdłuższych dróg na Zubowych Skałach i najlepsza na rozgrzewkę. Po pokonaniu dolnej płyty, przewieszenie pokonujemy po zębach na lewo od głównej rysy. Można też zejść na półkę i skończyć drogę rysą, co daje nam trudności tak pokonanego pasażu VI.1+.
- Krokodyla noga VI.4 (9R+RZ). Startujemy rysą, by w okolicy 1. ringa odbić na filarek, którym dochodzimy na półkę, dalej ścianą i lekką depresją na szczyt skały. Nad półką startujemy z prawej strony ringa.
- Dziura na kangura VI.4+, może dla niższych VI.5 (10R+RZ). Środkiem głównej płyty, start w płytę z prawej strony.
- Krokodyle i kangury VI.3 (10R+RZ). Super kombinacja dwóch wcześniej wymienionych dróg. Do półki idziemy Krokodylą nogą, a od półki Dziurą na kangura, u samej góry wychodzimy w prawo.
Na Bocznym Murze czekają na nas dwie krótkie drogi, od lewej:
- Mikro West VI.2+ (3R+RZ). Dobra na dogrzewkę, same pozytywne chwyty.
- Balkonik VI+ (4R+RZ)
Zielona Ściana oferuje na tę chwilę tylko jedną drogę (skrajnie prawą):
- Zieleń miejska VI.4 (8R+RZ)
Wszystkie rysy tradowe zostały poprowadzone jeszcze w latach 90., obecnie są wyposażone w stanowiska zjazdowe.
Na poprowadzenie czeka jeszcze kilka projektów w przedziale trudności VI.3+ do VI.5 i mega projekty na pochylni od VI.6 w górę. O kolejnych nowościach wkrótce.
Zubowe Skały to jeden z najbliżej położonych rejonów od Katowic (ze skał na parking pod Ikeą jest równo 42 km). Ciekawostką jest również to, że jest to chyba jedyna skała na naszej Jurze, pod którą równie wygodnie możemy podjechać pociągiem. Podróż pociągiem z Katowic zajmuje 1 godzinę i 15 min. Jadąc samochodem od strony Katowic, parkujemy pod budynkiem stacyjnym Jaroszowiec Olkuski.
Zapraszam
Waldemar Podhajny
Pełne topo Zubowych Skał z dokładnym opisem dojazdu ukaże się w najnowszym przewodniku „Jura Środkowa” Grzegorza Rettingera. Do kupienia już wkrótce!
Pazurek - świetna wiadomość! [2]
Najpierw się na Pazurku się wspinaliśmy, potem ze smutkiem czytaliśmy…
peresada