PŚ w Wujiang. U kobiet dominacja Janji Garnbret, u mężczyzn triumfuje Tomoa Narasaki
W Chinach rozegrano czwarte pucharowe zawody sezonu w konkurencji bouldering. Mistrzami w Wujiang zostali Słowenka Janja Garnbret i Japończyk Tomoa Narasaki.
***
W Pucharze Świata od dłuższego czasu powtarzający się schemat, bezapelacyjnie rządzi Janja Garnbrnet – jak dotąd trzy edycje, trzy zwycięstwa. Jeśli ktoś miałby jej zagrozić, to pewnie Japonki, w tym czająca tuż za plecami Słowenki Akiyo Noguchi. Równie groźna jest druga z japońskich mistrzyń panelu, Miho Nonaka. Z tym że Miho dopiero wraca do gry po kontuzji. W Wujiang stanęła dodatkowo na starcie sprintów i z czasem 8.90 zajęła 27. miejsce. Ale odkryciem zawodów była zdecydowanie najmłodsza z Japonek, 15-letnia zaledwie Ai Mori. Juniorka fantastycznie rywalizowała ze starszymi koleżankami. Na tyle dobrze, że wskoczyła na trzeci stopień podium.
Wujiang należało jednak znów do Garnbret (już ponad 20 wygranych w zawodach). Słowenka topowała na wszystkich boulderach – w kwalifikacjach, półfinale i finale. W decydującym starciu zaznaczyła swoją przewagę zwłaszcza na drugim problemie. Nie tylko jako jedyna dotarła do topowego chwytu, ale dodatkowo zrobiła to już w pierwszej próbie. Wygląda na to, że pucharowe przystawki są dla Janji po prostu zbyt łatwe…
Finał kobiet
- Janja Garnbret 4T4z
- Akiyo Noguchi 3T4z
- Ai Mori 3T4z
- Miho Nonaka 2T4z
- Jessica Pilz 2T4z
- Julia Chanourdie 0T2z
Warto odnotować również start w zawodach boulderowych sióstr Kałuckich. Zarówno Aleksandra, jak i Natalia zapisały na swoje konto po jednym topie. Ostatecznie Ola zajęła z wynikiem 1T3z 23. miejsce. Natalia została sklasyfikowana na na 27. miejscu (1T2z). Miejsca pozostałych Polek – Aleksandra Rudzińska (34), Anna Brożek i Patrycja Chudziak (37).
***
Tymczasem u mężczyzn aż czterech Japończyków w akcji. A w europejskim obozie tym razem Austriak Jakob Schubert (znów w czołówce, po nie najlepszym początku sezonu) i Niemiec Jan Hojer. Dla obu to pierwszy pucharowy finał w tym roku. Natomiast poza najlepszą szóstką, zaskakująco, między innymi zwycięzcy pierwszych trzech edycji – Adam Ondra, Jernej Kruder i Manuel Cornu.
W Wujiang pierwszego zwycięstwa w sezonie doczekał się Tomoa Narasaki, wcześniej dwa razy stawał na drugim stopniu podium. Za nim uplasował się jego rodak Kai Harada. Narasaki i Harada rozwiązali po trzy problemy, decydująca okazała się liczba prób, w jakiej osiągnęli bonusy. Podium uzupełnił wspomniany Jakob Schubert.
Jedyny reprezentant Polski Marcin Dzieński zajął w eliminacjach 47. miejsce.
Finał mężczyzn
- Tomoa Narasaki 3T4z
- Kai Harada 3T4z
- Jakob Schubert 1T4z
- Keita Dohi 1T4z
- Kokoro Fujii 1T4z
- Jan Hojer 1T3z
Pełne wyniki na stronie IFSC.
A kolejne zawody Pucharu Świata w boulderingu w Monachium 18-19 maja.
Brunka