Na Makalu umarł Richard Hidalgo
Peruwiański alpinista Richard Hidalgo zmarł dzisiaj na Makalu. Jego ciało znaleziono w namiocie w obozie 2, na wysokości 6500 m.
Jak podaje agencja Seven Summit Treks, Peruwiańczyk próbował wejść na szczyt Makalu bez korzystania z aparatu tlenowego oraz przy niewielkiej pomocy ze strony Szerpów. Według wiadomości przekazanych przez bazę wyprawy Richard dotarł do obozu 2, czyli na wysokość ok. 6500 m, 7 maja. Towarzyszyli mu Szerpowie, którzy szli w górę, by zakładać liny poręczowe. Po wieczornym posiłku, około 21:00 czasu lokalnego, grupa rozeszła się do swoich indywidualnych namiotów.
Dzisiaj rano Szerpowie zaporęczowali planowany odcinek i wrócili do obozu 2. Nie widząc Richarda Hidalego, zajrzeli do jego namiotu. Okazało się, że alpinista nie żyje. Przyczyny śmierci są w tym momencie nieznane.
Makalu miał być szóstym ośmiotysięcznikiem Hidalego. Na swoim koncie zapisał wcześniej Annapurnę, Cho Oyu, Manaslu, Gasherbruma II oraz Shisha Pangmę.
Michał Gurgul
Źródła: Everest Today, khabarhub.com, marca.com