1 kwietnia 2019 13:20

Wiosna w Himalajach i Karakorum

Po zimie, okresie „zarezerwowanym” w górach najwyższych dla najwytrwalszych alpinistów, przyszła wiosna. Pogoda jest nieco bardziej łaskawa, a himalaiści mogą odnaleźć wyzwania gdzie indziej: w trudnościach technicznych, na ścianach w zimie póki co niedostępnych, w trawersach, rekordach prędkości i innych ambitnych projektach. Zobaczmy, co będzie działo się w najwyższych górach świata w ciągu najbliższych tygodni.

Everest, Lhotse, Nuptse (fot. sixthsymph.com)

***

Everest (8848 m)

Najwyższy szczyt naszej planety z pewnością przyciągnie tej wiosny kolejne rzesze himalajskich turystów. Przewiduje się, że liczba zdobywców Everestu w tym roku przekroczy 1000 (w zeszłym roku padł kolejny rekord – 802 wejścia na szczyt). Przeglądając setki permitów natrafimy jednak na dwa wyróżniające się nazwiska.

Cory Richards i Esteban „Topo” Mena wyruszają na najciekawszą z punktu widzenia alpinistycznego wyprawę na Mount Everest. Himalaiści pragną spróbować otworzyć nową drogę na Północnej Ścianie. Dwójce udało się zidentyfikować żleb wznoszący się dokładnie ponad bazą wysuniętą, na lewo od North Walla.

Drogi na północnej ścianie Mount Everest (fot. alanarnette.com)

Warto wspomnieć o ciekawie zapowiadającej się (choć nie ze wspinaczkowego punktu widzenia) wyprawie dwóch nepalskich kobiet. Furdiki Sherpa i Nima Doma Sherpa straciły swoich mężów, którzy pracowali dla agencji organizujących wyprawy komercyjne na Everest. Kobiet chcą w ten sposób oddać hołd tragicznie zmarłym, nagłośnić nasilające się w Nepalu problemy społeczne oraz dodać otuchy kobietom znajdującym się w podobnej sytuacji.

K2 (8611 m)

Adrian Ballinger, przewodnik agencji Alpenglow, po wprowadzeniu klientów na Everest od strony Tybetu, uda się na K2. Drugi szczyt ziemi Ballinger zdobywać będzie bez butli z tlenem. W 2017 r. w ten sam sposób himalaista wszedł na Everest.

Lhotse (8516 m)

Na słynnej i niebezpiecznej południowej ścianie czwartej góry ziemi działać będzie wyprawa pod wodzą Koreańczyka Sung-Taeka Honga. Zespół koreański (5 alpinistów) wspierać będą alpiniści z innych krajów m.in. doświadczony Hiszpan Jorge Egocheaga. Wyprawa składać się będzie łącznie z 11 uczestników.

Dla Honga jest to piąte spotkanie z górą (pierwsze wiosną – pozostałe próby miały miejsce jesienią), na której planuje otworzyć nową drogę. Jej przebieg opisuje jako modyfikację drogi Jurka Kukuczki.

Wyprawa ma w planie pokonać południową ścianę Lhotse (fot. alanarnette.com)

Jak wiemy, Kukuczka zginął podczas próby wytyczenia nowej drogi na południowej ścianie Lhotse w 1989 r.

Sung-Taek Hong ma duże doświadczenie w dziedzinie wypraw ekstremalnych, zdobył oba bieguny (południowy na nartach, północny na nogach), Koronę Ziemi oraz wiele innych szczytów. Z Lhotse mierzył się w latach: 1999, 2008, 2013, 2015 i 2017. Każdą z prób kończyły złe warunki pogodowe lub duże zagrożenie lawinowe. Podczas ostatniej Koreańczyk zmuszony był zawrócić na 300 m przed szczytem.

Część uczestników wyprawy Honga (fot. sports.news.naver.com)

Hong jest już w Nepalu, a za kilka dni ze swoją wyprawą na Lhotse wyruszy Monika Witkowska. W zeszłym roku zdobyła Manaslu, w 2013 r. Everest (w 2016 r. zakończyła zdobywanie Korony Ziemi), w 2015 r. wspięła się na Ama Dablam.

Annapurna (8091 m)

Północno-zachodnia ściana Annapurny. „Nasza droga znajduje się w lewej części ściany” – pisze Adam Bielecki (fot. FB Adam Bielecki)

Szczyt, w kierunku którego polscy obserwatorzy wydarzeń himalajskich spoglądać będą najczęściej i najchętniej, a to za sprawą Adama Bieleckiego, który powraca na Annapurnę, by po raz drugi zmierzyć się z nową drogą. Jego celem Adama jest wytyczenie nowej i trudnej technicznie linii na północno-zachodniej ścianie. Będzie to druga próba Adama, po raz pierwszy wspinał się tu w 2017 r. Na szczyt od tej strony wyznaczono do tej pory tylko jedną drogę – dokonali tego w 1985 r. Hans Kammerlander i Reinhold Messner.

Więcej informacji na temat wyprawy Adama już wkrótce.

Gyachung Kang (7952 m)

Dwa lata temu Òscar Cadiach zamknął ważny rozdział w swojej górskiej karierze. W lipcu 2017 r. Katalończyk stanął na szczycie Broad Peaku, zamykając listę swoich 8-tysięczników. Wszystkie zdobył bez wspomagania aparatem tlenowym. Skompletowanie upragnionej „czternastki” zajęło mu 33 lata, czyli mniej więcej pół życia (aktualnie ma 66 lat). Prowadzenie nowej drogi w górach najwyższych nie jest dla Cadiachego nowością – wytyczył m.in. Fem Tarragona na Broad Peak Central w 1992 r. oraz Free Tibet na Cho Oyu w 1996 r.

Òscar Cadiach (fot. FB Òscar Cadiach)

Ambitny Hiszpan nie spoczął jeszcze na laurach. Tej wiosny wraca w Himalaje, aby wspólnie z Jonatanem Garcíą otworzyć nową drogę na najwyższym siedmiotysięczniku ziemi – Gyachung Kang (7,952 m). Niewykluczone, że do zespołu dołączą inni wspinacze, jednak ich nazwiska nie zostały jeszcze ujawnione. Cadiach wyruszy do Nepalu w połowie kwietnia.

Gyachung Kang znajduje się na granicy pomiędzy Nepalem i Tybetem, między Everestem a Cho Oyu. Zdobyty został w 1964 r. przez Japończyków i jest stosunkowo rzadko odwiedzany przez alpinistów. W 1998 r. szczyt ten za cel obrała polska wyprawa organizowana przez Klub Wysokogórski w Toruniu. Niestety, Polakom nie udało się wtedy osiągnąć wierzchołka, głównie ze względu na trudne i niebezpieczne warunki śniegowe.

Rekordy

W tym roku dwa duże i ambitne (choć nie z technicznego punktu widzenia) projekty będą realizowane w górach najwyższych.

W ramach pierwszego z nich Sergi Mingote zamierza tej wiosny wspiąć się na Kanczendzongę, Lhotse i Everest bez wspomagania tlenem z butli. Jeśli plan uda się zrealizować, Mingote jako pierwszy w historii zdobędzie trzy najwyższe góry świata w ciągu 365 dni – K2 zdobył zeszłego lata.

Z kolei były żołnierz armii brytyjskiej, Gurkha Nirmal 'Nims’ Purja rozpocznie ambitny projekt, który zakłada wejście na 14 szczytów 8-tysięcznych w ciągu 7 miesięcy. Jak podaje Alan Arnette, Nirmal jest zdeterminowany, aby zrealizować swój „Possible Project 14/7”. Wiosną ma zamiar zdobyć pierwszych sześć (!) ośmiotysięczników. Z tego co wiemy, będzie używał butli z tlenem.

Projekt Nirmala zakłada 3 etapy:

  1. 15 marca – 1 czerwca: Everest, Lhotse, Kanchenjunga, Makalu, Dhaulagiri, Annapurna
  2. 1 czerwca – 1 sierpnia: K2, Nanga Parbat, Broad Peak, Gasherbrum I, Gasherbrum II
  3. 1 sierpnia – 1 listopada: Manaslu, Shishapangma, Cho Oyu

Wcześniejszy rekord czasu potrzebnego na skompletowanie czternastki wynosił 7 lat, 10 miesięcy, 6 dni i należy do Chang-Ho Kima z Południowej Korei.

Possible Project 14/7 (fot. gofundme.com/147-power-of-possible)

Projekt Nirmala 'Nims’ Purji wydaje się wręcz nieprawdopodobny, jednak Nepalczyk nie jest przypadkową osobą. Na stronie fundraisingowej projektu (nadal zbiera środki na realizację) czytamy o jego wcześniejszych rekordach:

  • najszybszy czas przejścia ze szczytu Everest na Lhotse – 10 godz. 15 min,
  • najkrótszy czas zdobycia kolejno szczytów: Everest, Lhotse i Makalu – 5 dni,
  • pierwszy człowiek, który zdobył dwa razy Everest, raz Lhotse i raz Makalu w ciągu jednego sezonu, a dokładnie w ciągu 17 dni.

Michał Gurgul
źródło: mountainblog.it, desnivel.com, alanarnette.com, kwtorun.pl




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum