James Webb i jego nowa duma – „Ephyra” 8C+
Jimmy Webb dołożył czwartą 8C+* na szwajcarskich kamykach. Amerykanin sfinalizował stary projekt w Chironico – powstała Ephyra.
***
James Webb napisał tak:
Ten sezon w Szwajcarii był pełen niesamowitych, trudnych projektów. Niektóre udało się zrobić, inne uświadomiły nam, jak dużo silniejsi musimy być. Bez względu na wszystko, motywacja jest zawsze wysoka i nie mogę się już doczekać kolejnego sezonu w tym pięknym miejscu.
Tak naprawdę Amerykaninowi siły nigdy nie brakuje. Poza dwoma klasykami 8C – najpierw From Dirt Grows the Flowers Dave’a Grahama, niedługo potem Der mit dem Fels tanzt Martina Kellera – Amerykanin sfinalizował kolejny super projekt. Powstała Ephyra 8C+, sąsiadująca od lewej ze wspomnianym From Dirt…
Tak wygląda nowość Webba w Ticino, w pakiecie także przejście From Dirt Grows the Flowers (na kanale Mellow Climbing można obejrzeć mnóstwo innych smakowitych boulderowych ujęć):
Znak czasu… Jak szybko przybywa ekstremów, pokazuje przypadek Szwajcarii. Od listopada pojawiły się tu aż cztery problemy wyceniane na 8C+. Jesienią 2018 Shawn Raboutou dodał niższy start do Off the Wagon (jednego z najbardziej rozpoznawalnych boulderów w kraju, z pierwszym przejściem Nalle Hukkataivala), a w tym roku dwie tak trudne linie dołożył jeszcze Giuliano Cameroni – W Brione powstało Poison the Well, prostowanie Pamplemousse (8A), a w Cresciano REM, wariant do słynnego Dreamtime.
Brunka
źródło: Mellow Climbing