10 marca 2019 10:48

Zaskakujące wieści z Bleau. Ryohei Kameyama powtarza „No Kpote Only” (8C+/9A?)

Zaskakujące wieści z Fontainebleau! Japończyk Ryohei Kameyama jako pierwszy powtórzył No Kpote Only, jeden z dwóch problemów na świecie anonsowanych jako 9A. Jego autorem jest bosonogi Charles Albert.

Japończyk pod "No Kpote Only" (fot. Ryosuke Hibin)

Japończyk pod „No Kpote Only” (fot. Ryosuke Hibin)

22-letni Japończyk napisał na swoim profilu tak:

Udało mi się zrobić No Kpote only!!!

Ciężko trenowałem przez dwa lata od ostatniego pobytu w Fontainebleau. Bardzo się cieszę się z postępów, jakie udało mi się tu zrobić.

Wydaje mi się, że Burden of Dreams jest trudniejsze niż ten problem. Myślę, że No Kpote Only to V16/17, ale nie wspinałem się po wielu V15 lub V16. Tak więc nie mogę porównywać. Być może moja ocena jest błędna. Chcę zaatakować inne trudne bouldery.

Wygląda więc na to, że na ugruntowanie wyceny trzeba będzie jeszcze poczekać…

Na "No Kpote Only" (fot. Ryosuke Hibino)

Na „No Kpote Only” (fot. Ryosuke Hibino)

No Kpote Only to mało estetyczny kawałek skały, bo i kute chwyty i szpecące malunki, ale w takiej postaci projekt zastał Charles Albert i postanowił spróbować sił na, co tu dużo mówić, ekstremalnie trudnych przechwytach. Francuz przeszedł projekt kilka miesięcy temu i zaryzykował wycenę 9A. Zrobił to w charakterystycznym dla siebie stylu, bez butów.

Na filmie Charles Albert i No Kpote Only (druga część filmu):




Z kolei drugi wspomniany przez Kameyamę boulder – Burden of Dreams 9A w rejonie Lappnor– to majstersztyk jednego z najlepszych boulderowców świata Nalle Hukkataivala. Fin męczył się z krótką sekwencją (kilka estetycznych, krawądkowych przechwytów) przez kilka lat, w końcu zrobił projekt jesienią 2016 roku. Wiadomo, że chrapkę na Burden of Dreams ma między innymi Daniel Woods. Ba, przechwytów próbował w ubiegłym roku także sam Ryohei Kameyama…

Ryohei Kameyama ma wszystko co potrzebne, by atakować z sukcesem topowe bouldery. Ambicję, siłę, determinację (to chyba znak jakości większości japońskich wspinaczy). Tych ekstremalnych problemów nie ma co prawda jeszcze nie za wiele – w tym roku powtórzył Kuzan 8C w Japonii, w 2017 roku podczas pierwszej wizyty w Bleau przeszedł The Big Island 8C. No ale najnowsze przejście Japończyka plasuje go na samym szczycie tabelki…

Brunka
źródło: planetgrimpe.com




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum