Sébastien Bouin na krótkiej liście pogromców „Pachamamy” 9a+
Ostatnio w Olianie zaszaleli Amerykanie Jon Cardwell i Sean Bailey, obaj pokonali Joe Mama 9a+. Teraz padła Pachamama, też 9a+, ale tym razem łupem francuskiego wspinacza Sébastiena Bouin.
Sébastien Bouin sporo czasu poświęcił ostatnio zgłębianiu historii sportowego wspinania, realizując “Vintage Roc Tour” (notabene świetny pomysł, Francuz powtórzył między innymi wielkie klasyki Buoux, wspinając się w rejonie z samymi mistrzami, Benem Moonem i Antonem Le Menestrelem), ale znalazł też „chwilę” na hiszpańską skałę i jeden ze swoich zaległych projektów – Pachamamę w Olianie.
Po przejściu napisał między innymi:
To dla mnie jedna z najlepszych dróg w Olianie (albo najlepsza). Dzięki Chris, że ją obiłeś. Na szczęście nie odpadłem na końcowej płycie. Jestem szczęśliwy, że moje nazwisko znalazło się na krótkiej liście: Chris Sharma, Sachi Amma, Jonathan Siegrist, Jakob Schubert, Adam Ondra Patxi Usobiaga.
I jeszcze:
Ta droga jest piękna i potrzebuje więcej powtórzeń.
Piękna, długa i bardzo trudna. Ostatni z wymienionych przez Sébastiena, Bask Patxi Usobiaga, ocenił trudności Pachamamy nawet na 9a+/b, przyznając jednocześnie, że wcześniej nie robił tak wymagającej drogi. Zresztą sam Chris Sharma, otwierając linię (2009), stwierdził, że jest definitywnie trudniejsza niż Papichulo i inne 9a+ w Olianie.
Patxi Usobiaga:
Sébastien Bouin to rzecz jasna ścisła czołówka sportowa na świecie. Do niego należy jedna z najtrudniejszych dróg we Francji. Wiosną 2008 roku otworzył w rejonie Russan Les yeux plus gros que l’antre 9a+/b. Ma zrobiony także hiszpański ekstrem Chilam Balam 9a+/b w Villanueva del Rosario.
Brunka
źródło: FB Sebastien Bouin