Ryohei Kameyama testuje problemy bosonogiego Alberta. Pada „La Révolutionnaire” 8C+
Japończyk Ryohei Kameyama znów popisał się wybornym przejściem w Fontainebleau. I znów bardzo szybkim. Niedawno przeszedł No Kpote Only (8C+/9A), teraz wspiął się na La Révolutionnaire 8C+.
Ryohei Kameyama najwidoczniej postawił sobie za cel powtórzenie najtrudniejszych boulderów w Bleau, a tak się składa, że te należą do bosonogiego mistrza skały Charlesa Alberta. Po pierwszym powtórzeniu No Kpote Only Japończyk wybrał linię sektora Gros Sablons, krawądkowo / ściskowe La Révolutionnaire. Po czterech sesjach padło pierwsze powtórzenie.
La Révolutionnaire powstawało etapami. Najpierw, w grudniu 2016, roku Charles Albert zrobił krótszą wersję (8C), rok później dołożył niższy start (trzy dodatkowe ruchy) – w ten sposób pojawiło się w podparyskim lesie pierwsze 8C+.
Ryohei Kameyama idzie jak burza. Jak widać, wspinanie w Bleau pasuje mu idealnie. Jedno jest pewne, Japończyk z pewnością nie będzie miał skrupułów, by atakować kolejne ekstremy, nawet te z najwyższej półki. Kto wie, może skusi się nawet na powrót pod Burden of Dreams 9A Nalle Hukkataivala w Lappnor?
PS W tym roku także pierwszego powtórzenia doczekał się inny problem Charlesa Alberta w Bleau – Bélial 8C w sektorze Cuvier. A przeszedł go James Webb, przy okazji korygując wycenę z 8C na 8B+.
Brunka
źródło: Instagram