K2: zespół Piwcowa w obozie 2

Jak pisaliśmy wczoraj, himalaiści wyprawy kazachsko-rosyjsko-kirgiskiej dotarli do obozu 1. Po nocy spędzonej na wysokości 5900 m czwórka w składzie Wasilij Piwcow, Artem Braun, Tursunali Aubakirow, Michaił Daniczkin, osiągnęła obóz 2 na Żebrze Abruzzi.

Droga pokonana przez zespół Piwcowa 4 marca (fot. FB Elena Laletina)

Himalaiści spędzą noc w dwójce. Przypominamy, że obóz założony został tym razem nieco wyżej niż zazwyczaj, na wysokości 6800 m.

Alpiniści mają za sobą pierwszy trudniejszy fragment – Komin House’a, a przed sobą – Czarną Piramidę. Do tej pory zespół Piwcowa dotarł niemal do końca trudności piramidy (10 lutego), do wysokości nieco ponad 7100 m, gdzie został złożony depozyt. Za koniec tego trudnego fragmentu przyjmuje się wysokość ok. 7200 m, czyli początek pola śniegowego / lodowego. O trudnościach Piramidy, a także tymm co czeka na himalaistów powyżej, rozmawialiśmy już jakiś czas temu z Leszkiem Cichym.

Elena Laletina napisała dzisiaj na swoim profilu:

Chłopaki chodzą tej zimy na 6800 m częściej niż ja do swojego domku w górach. Są już w obozie 2. Piąty raz w ciągu niespełna dwóch miesięcy.

Prognozy są nadal dobre, chociaż nie można im ufać. Dzisiaj wiatr według zapowiedzi miał być słaby, a na wysokości 6400 m osiągał prędkość 40-50 km/h. Elena dodaje, że dzisiejszej nocy w rejonie K2 ma wystąpić rzadkie zjawisko – wiatr z północy lub północnego-wschodu. Jeśli prognoza się sprawdzi, można spodziewać się krótkiego okna pogodowego, podczas którego góra będzie osłaniać himalaistów od wiatru.

Michał Gurgul
źródło: Elena Laletina