K2: pomimo złych warunków zespół Piwcowa zdecydował się na nocleg na 7000 m
Niestety, po raz kolejny prognozy pogody, które pierwotnie obudziły nadzieje na dalszy postęp prac na drodze Żebrem Abruzzi, nie sprawdziły się. Pomimo tego himalaiści nie poddają się!
Ponieważ Alex Txikon poświęcił się poszukiwaniom zaginionych na Nanga Parbat himalaistów, nasze obserwacje rozwoju wydarzeń na K2 skupiają się na wyprawie kazachsko-rosyjsko-kirgiskiej. W skład grupy działającej aktualnie na K2 wchodzą: Wasilij Piwcow, Artem Braun, Tursunali Aubakirow, Michaił Daniczkin.
Wczoraj zespół Piwcowa osiągnął obóz 2. Dzisiejszy plan zakładał dalszą wspinaczkę aż do obozu 3. W godzinach porannych himalaiści, po nocy spędzonej na wysokości 6800 m, wyruszyli w górę. Udało im się przejść pierwszy fragment Czarnej Piramidy.
Silny wiatr uniemożliwił jednak wspinaczkę do końca Czarnej Piramidy i osiągnięcie miejsca obozu 3 (ok. 7200 m). Pomimo trudnych warunków alpiniści postanowili rozbić namiot i spędzić noc na wysokości ok. 7000 m. Miejmy nadzieję, że pogoda odpłaci czwórce Piwcowa za ich niezłomność i upór. O tym przekonamy się jutro, sprawdzanie prognoz wydaje się w tym momencie bezcelowe.
Warunki na K2 zaobserwowane z bazy możemy podejrzeć na filmie Dmitrija Murawjowa, udostępnionym na oficjalnym profilu wyprawy (film jest przyśpieszony):
W międzyczasie na drogę powrócili też Nepalczycy, członkowie wyprawy Alexa Txikona. Ich celem było dotarcie do obozu 2, jednak z tego co wiemy z powodu trudnych warunków zawrócili do bazy.
Wyprawę Alexa, na skutek odmrożeń opuścił, o czym informowaliśmy już, Paweł Dunaj. Odmrożenia twarzy i palców dłoni nie są na szczęście groźne – taką informację Paweł przekazał reporterom RMF 24 – jednak ból towarzyszący przebywaniu na wietrze i zimnie był paraliżujący. Ostatni z trójki Polaków uczestniczących w tegorocznej zimowej próbie na K2, kierując się rozsądkiem i prawdopodobnie słuszną oceną sytuacji, podjął decyzję o powrocie do kraju.
O rozwoju poszukiwań zaginionych na Nanga Parbat Toma Ballarda i Daniele Nardiego przeczytacie w tym artykule.
Michał Gurgul
źródło: K2 winter climb2019, Elena Laletina