Jerzu na Sardynii – reklamuje Maurizio Oviglia
Już dawno temu Maurizio Oviglia, naczelny eksplorator i autor przewodników na Sardynii, chwalił rejon Jerzu. Ten górski zakątek, leżący w prowincji Ogliastra, w południowo-wschodniej części wyspy, ma historyczną wagę. Pierwsze drogi pojawiły się tu w 1989 roku. I cały czas powstają nowe…
Maurizio Oviglia reklamuje Jerzu i sąsiednie, oddalone o kilka kilometrów Ulassai, jako jedne z najpiękniejszych miejsc wspinaczkowych Sardynii. To zresztą miejsca, które wciąż kryją spory potencjał. Na dowód, w ubiegłym roku Oviglia spędził w Jerzu dwa pracowite miesiące, otwierając nowy sektor Jerzu 40, a tam 15 nowych dróg – takich w trudnościach od 6a do 8a, do 40 metrów wysokości.
W Jerzu można powspinać się właściwie po wszystkich formacjach – są palczaste płyty, rysy, zacięcia, kominy, filary i dużo więcej. Drogi wyglądają bardzo estetycznie i wymagająco, w końcu w rejonie obowiązywała tzw. stara szkoła. Teraz ten wachlarz możliwości jest dużo większy, wspólnym mianownikiem pozostaje techniczne wspinanie.
Na zachętę rzut oka na Jerzu:
Do rejonu można się wybrać spokojnie także latem, nawet w gorące dni. Ściany pozostają w cieniu do godziny 15.00, a niektóre nawet do 17.00. Przyda się lina 80 m. W ubiegłym roku wyszedł przewodnik po rejonie – „Jerzu, Osini, Ulassai” Maurizio Oviglia, Gianluca Piras.
O Jerzu pisaliśmy także TUTAJ.
A więcej o Sardynii i dostępnych przewodnikach po wyspie na stronie www.pietradiluna.com.
Brunka
źródło: planetmountain.com