Słowacy walczą o dostęp do Tatr. Pomóżmy im!
Przed kilkunastoma dniami informowaliśmy o projekcie nowego rozporządzenia regulującego zasady korzystania z Parku Narodowego po słowackiej stronie Tatr. Projekt zakłada duże ograniczenia w stosunku do istniejących regulacji. Słowackie środowisko wspinaczkowe apeluje o podpisywanie petycji, co może wymusić na władzach zmianę niekorzystnych zapisów.
Organizatorem akcji jest Igor Koller, prezes JAMES (słowacka organizacja alpinistyczna) i świetny wspinacz. Akcja odbywa się pod hasłem „Aj my sme Tatry”, co w wolnym tłumaczeniu oznacza „Także jesteśmy częścią Tatr”. We wstępie do petycji czytamy:
Park Narodowy, oprócz funkcji ochronnej, ma umożliwić działalność rekreacyjną i sportową prowadzoną w sposób zrównoważony. Tę w TANAP realizują turyści, wspinacze, narciarze, skialpiniści, przewodnicy, tragarze (nosiči) i chatarzy. Ich działalność stanowi długoterminową część dziedzictwa kulturowego Tatr i nie ma negatywnego wpływu na przyrodę. W związku z tym można ją uznać za zrównoważoną, w przeciwieństwie do rozwoju działalności deweloperskiej i pozyskiwania drewna.
W petycji wymieniono 8 powodów, dla których odrzuca się projekt rozporządzenia:
- Aktywność turystów, alpinistów, skialpinistów, narciarzy górskich, chatarów, tragarzy i przewodników była i jest częścią dziedzictwa kulturowego Tatr. Ich działania nie zagrażają naturze w TANAP-ie. Deklarujemy nasze zobowiązanie do pracy nad zrównoważoną zasadą turystyki w TANAP, przestrzeganie i szacunek ograniczenia, które są oparte na dowodach naukowych i statystycznych. Dlatego zasadniczo odrzucamy proponowane zwiększenie środków regulacyjnych związanych z działalnością powyższych grup.
- Definicja sportowo-rekreacyjnej działalności górskiej jest dyskryminująca i sprzeczna z międzynarodowymi standardami. Z tego powodu nie uważamy za zasadne wymaganie członkostwa w określonych organizacjach, by móc prowadzić działalność na obszarze TANAP.
- Rozporządzenie praktycznie eliminuje możliwość realizacji łatwych wspinaczek. Ograniczenie możliwości wspinania na niższych poziomach trudności (do II) znacznie zawęża aktywność turystów, wspinaczy, alpinistów. Aktywność ta była prowadzona od XIX wieku.
- Zamknięcie działalności szkoleniowej jedynie w kilku obszarach jest sprzeczne z metodyką, a tym samym wystawia na niebezpieczeństwo początkujących wspinaczy i zaawansowanych turystów górskich.
- Nie ma naukowych i statystycznych dowodów uzasadniających nowych sezonowych ograniczeń dla wspinaczy i zachowania sezonowego zamknięcia parku dla turystów. Ruch w TANAP jest obecnie poniżej poziomu z lat 70-tych XX wieku, gdy zostały wprowadzone sezonowe zamknięcia parku.
- Nowy regulamin ignoruje rzeczywistość ostatnich lat, nie opiera się na naukowych dowodach ukazujących, że działalność sportowo-rekreacyjna spowodowała pogorszenie chronionych obszarów.
- Zakaz nocnej działalności alpinistów i turystów jest sprzeczny z zasadami bezpieczeństwa. Dla wspinaczy, potencjalnie nawet zagrażający życiu.
- System wyjątków od ustawy o ochronie przyrody i krajobrazu wprowadza niesystemowe podejście do kwestii regulowania odwiedzających TANAP. Warunek działalności licencyjnej w TANAP przez członkostwo w określonych społeczeństwach i organizacjach jest sprzeczny z ogólnymi zasadami demokracji współczesnego społeczeństwa, które wręcz przeciwnie podkreśla osobistą odpowiedzialność za działalność i postępowanie jednostki.
Więcej o planowanych ograniczeniach pisaliśmy w tekście: Walka o dostęp do Tatr Słowackich. Powstają nowe zasady korzystania z parku narodowego.
Zachęcamy do podpisania petycji. Można to zrobić na stronie: ajmysmetatry.sk.
Tlumaczenie... [5]
Przepraszam - kto Wam tlumaczyl ten tekst ze slowackiego -…
tjn
James umie bronić interesów wspinaczy. [1]
Igor, brawo, takich odważnych ludzi nam trzeba w PZA.
Mentor