Przygotowania do górskiej wyprawy – dlaczego jedzenie jest tak istotne?

Nie jest niczym odkrywczym stwierdzenie, że do wyprawy w góry trzeba się odpowiednio przygotować. Wie to doskonale każdy profesjonalista, ale i amator, który raz na jakiś czas rekreacyjnie wyrusza w góry. Na szlaku nie znajdziemy przecież sklepów, w których można by na szybko uzupełnić zapasy. Dlatego do pakowania trzeba podejść z głową.

(fot. materiały Merzdorf, Chicks&Sport)

***

Dlaczego jedzenie w górach jest tak istotne?

Można na to pytanie odpowiedzieć prosto i zwięźle – bo po prostu pożywienie jest nam niezbędne do prawidłowego funkcjonowania. Jednak w przypadku górskich wypraw należy wziąć pod uwagę kilka dodatkowych czynników. Organizm jest wystawiony na większy wysiłek niż w czasie codziennych aktywności. Dlatego w ekwipunku każdego wspinacza powinny się znaleźć dobrze dobrane produkty, które dadzą mu siłę w czasie wędrówki.

Za dostarczanie energii do naszego organizmu odpowiedzialne są przede wszystkim tłuszcze i węglowodany, ale także białka. Jak mówi Klaudia Buczek, dietetyk oraz reprezentantka Polski we wspinaczce sportowej, to właśnie białko jest dla nas głównym materiałem budulcowym, który bezpośrednio wpływa na regenerację włókien mięśniowych po każdej aktywności. Im bardziej jesteśmy aktywni, tym bardziej wzrasta nasze zapotrzebowanie na białko. Dlatego warto uwzględnić w swoim ekwipunku produkty, które będą w nie bogate. Przykładem mogą być kawałki długo dojrzewającego i wędzonego mięsa z kurczaka czy batony proteinowe. Grunt, żeby białko było łatwo przyswajalne i żeby produkty miały jak najprostszy skład.

Jakie jedzenie najlepiej sprawdzi się na górskich wyprawach?

Pożywienie, które zabieramy ze sobą w góry, powinno być nie tylko bogate w wartości odżywcze, ale i smaczne. To ważne nie tylko ze względu na to, że chcemy w ten sposób sprawić sobie trochę przyjemności. Jak mówi Klaudia Buczek, w górach – zwłaszcza wysokich, na dodatek zimą – na skutek niekorzystnych warunków i procesów adaptacyjnych, mamy mniejszy apetyt. A jednocześnie zapotrzebowanie energetyczne jest znacznie większe niż na co dzień. W takiej sytuacji bardzo ważna okazuje się przemyślana strategia żywieniowa i produkty lub posiłki, jakie ze sobą zabierzemy. Ze względu na mniejszy apetyt posiłki w górach muszą być wysokoenergetyczne, czyli takie, które w małej objętości zawierają dużo składników odżywczych. Muszą być też łatwe do przygotowania.

Z racji tego, że głównym źródłem energii są węglowodany, można pomyśleć, że najlepszym rozwiązaniem będą wysokoenergetyczne żele węglowodanowe i produkty bogate w cukry proste. Z produktami o wysokim indeksie glikemicznym trzeba jednak uważać, ponieważ w nadmiarze mogą doprowadzić do problemów żołądkowo – jelitowych oraz niedoborów witamin i mikroskładników – podkreśla Klaudia Buczek. I zaznacza, że warto w diecie uwzględniać produkty niżej przetworzone np. produkty zbożowe, które dostarczają poza energią również witaminy i minerały. Od porcji węglowodanów złożonych w formie np. kaszki, płatków, pieczywa czy owsianki warto zaczynać każdy wspinaczkowy dzień i potem, w miarę możliwości, uwzględniać te produkty w kolejnych głównych posiłkach.

(fot. materiały Merzdorf, Chicks&Sport)

Najważniejszym posiłkiem w ciągu całego wspinaczkowego dnia jest ostatni posiłek po aktywności. Najlepiej spożyć go do dwóch godzin po zakończeniu wspinaczki, bo właśnie wtedy mamy najlepszą absorpcję składników odżywczych, co przekłada się na lepszą regenerację. W posiłku należy uwzględnić większe porcje węglowodanów oraz białka i, w miarę możliwości, spożyć coś na ciepło. Węglowodany warto wybierać złożone np. makaron, ryż bądź kasza, natomiast ze źródeł białka sprawdzą się m.in. mięsne przekąski.

Zmieścić wszystko do plecaka – to wyzwanie!

W czasie pakowania bagażu na górską wyprawę trzeba momentami wykazać się wybitnymi zdolnościami logistycznymi. Im dłuższa i dalsza będzie wędrówka, tym więcej rzeczy trzeba ze sobą zabrać. A każdy plecak ma ograniczoną pojemność. Zresztą sami musimy to wszystko nosić – im więcej ze sobą weźmiemy, tym większy ciężar będziemy dźwigać. Dlatego najlepiej sprawdzą się tu produkty w lekkim i poręcznym opakowaniu, które zajmują mało miejsca, a jednocześnie są w stanie szybko zapewnić dostęp do sporej dawki składników odżywczych.

Najlepiej jeśli będą to produkty gotowe do spożycia, czyli takie, które nie będą wymagały dodatkowej obróbki – a przez to też kolejnych sprzętów, które trzeba ze sobą zabrać. Na rynku można bez problemu znaleźć przekąski pakowane w niewielkie torebki, które zmieszczą się w każdym plecaku, są gotowe do spożycia i nie wymagają przechowywania w lodówce. Dzięki temu mogą być bardzo dobrym towarzyszem górskiej wyprawy.

Przygotowania do górskich wędrówek dobrze jest zacząć odpowiednio wcześnie. Warto stworzyć sobie listę rzeczy, które trzeba ze sobą zabrać i stopniowo je odhaczać, kiedy znajdą się już w naszym plecaku. Dzięki odpowiedniemu ekwipunkowi będzie może skupić się na tym, co w tym wszystkim najważniejsze – czyli na samej wędrówce, wspinaczce i podziwianiu piękna natury.

Materiał Merzdorf, Chicks&Sport