28 lutego 2019 14:30

Nanga Prabat: drugi rekonesans śmigłowca

Podczas drugiego lotu helikoptera armii pakistańskiej pilotom udało się dostrzec obóz 3. na Żebrze Mummery’ego. Namiot częściowo przykryty jest śniegiem, a w okolicy są ślady lawin wskazujące na duże zagrożenie w tej części góry.

Obserwacje stoków Nanga Parbat z obozu bazowego (fot. FB Daniele Nardi)

Niedawno zakończył się drugi rekonesans śmigłowca. Podczas pierwszej próby, pilotom nie udało się dostrzec Daniela Nardiego i Toma Ballarda, ich śladów, ani namiotu. Drugi lot pozwolił zaobserwować prawdopodobnie miejsce obozu 3. Jak podaje Ali Sadpara namiot jest w połowie przysypany śniegiem, a w pobliżu znajdują się ślady lawin.

Pakistańczyk Ali Sadpara (fot. Alex Txikon)

Nadal nie wiadomo gdzie mogą znajdować się himalaiści. Nie możemy założyć ze 100% pewnością, że byli w obozie 3. podczas zejścia lawiny. Mogli być wyżej.

Przypominamy, że 23 lutego o godzinie 12:00 czasu lokalnego himalaiści dotarli na wysokość 5700 m, gdzie ponownie musieli rozbić obóz 3. Jeszcze tego samego dnia zdołali dotrzeć na wysokość ok. 6000 m gdzie założyli biwak (prawdopodobnie portaledge), nazywany w mediach i komentarzach obozem 4.

W niedzielę po południu, 24 lutego Daniele poinformował, że dotarł wraz z Tomem na wysokość około 6300 m, może nawet wyżej. Nardi powiedział również, że pogoda nie jest dobra: mgła, śnieg oraz silne porywy wiatru. Himalaiści mieli w planie wrócić do biwaku na wysokości ok. 6000 m. To była ostatnia wiadomość od zespołu.

Grupa organizująca poszukiwania czeka na materiał fotograficzny i wideo.

W Pakistanie zapada już zmrok, jest 18:30. Helikopter wraca do bazy wojskowej.

Michał Gurgul
źródło: Anna Piunowa, FB Daniele Nardi




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum