Lodowy Puchar Świata zakończony! Denver rozegrane z przytupem
W niedzielę miała miejsce ostatnia edycja Lodowego Pucharu Świata. Rozegrane w Denver szóste zawody serii uznano za najlepsze w historii.
Organizatorzy informują o 25 tysiącach widzów, którzy w ciągu dwóch dni mogli przyglądać się zmaganiom zawodników. Impreza w Denver jest uważana nie tylko za największą w historii organizacji Lodowego Pucharu Świata, ale za jedną z najbardziej spektakularnych. Przyczyna tak dużej frekwencji leżała w umiejscowieniu zawodów w parku w centrum dużego miasta.
O wynikach czasówek i coraz lepszej postawie polskich zawodników w tej konkurencji już pisaliśmy. Czas na wspinaczkę z liną. Tutaj znowu mogliśmy kibicować Oldze Kosek i Janowi Mondzelewskiemu. Ta pierwsza tradycyjnie zakwalifikowała się do półfinałów. Niestety, kolejna runda była już poza jej zasięgiem i zawody skończyła na dobrym 10. miejscu. Dzięki solidnym startom w całym cyklu pucharowym Olga zajęła w końcowej klasyfikacji 8. miejsce. To najlepszy rezultat w historii. Brawo!
Jan po raz trzeci w karierze zdołał wywalczyć miejsce dające punkty do klasyfikacji pucharowej. W Denver był 24. i na pewno może być zadowolony z widocznego postępu, jakiego dokonał w czasie trwanie tegorocznego cyklu Lodowego Pucharu Świata. W końcowej klasyfikacji Pucharu jest na pozycji 44.
Przechodząc do rywalizacji pucharowej czołówki. W Denver znów najlepsza okazała się Maria Tołokonina. Rosjanka wygrała w tym roku po raz piąty! Oczywiście Puchar Świata powędrował do tej fantastycznej i walecznej zawodniczki.
Wśród panów efektowny pokaz wspinania dał Szwajcar Yannick Glatthard (patrz film powyżej). Szwajcar w tych zawodach wygrał, jednak Puchar powędruje znowu do Rosji. Zabiera go Nikołaj Kuzowlew, który zgromadził w tym sezonie aż cztery złote medale.
Mysza