Smakowity kąsek – „Sleepwalker” 8C+ Jamesa Webba. Jako pierwszy powtarza Daniel Woods

James Webb działa teraz w Fontainebleau, ale tym razem nie o ekstremach francuskich, ale o amerykańskim – takim, który powstał jeszcze w końcówce ubiegłego roku. 15 grudnia Webb jako pierwszy pokonał Sleepwalker 8C+ w Red Rock, teraz drugie przejście dołożył Daniel Woods.

James Webb na „Sleepwalker” 8C+ (fot. Kevin Takashi Smith)

Sleepwalker w Black Velvet Canyon to wyjątkowo smakowity kąsek, do tego niesamowicie trudny. Jako pierwszy przechwytów spróbował na nim Nalle Hukkataival, przy projekcie pojawiło się wtedy znaczące określenie „Dry Nightmare”. Natomiast jako pierwszy z czołówki z przechwytami poradził sobie James Webb, który pisze o nowości tak:

Na początku nie mogłem zrobić ani jednego ruchu, ale po 11 dniach… po wielu momentach frustracji znalazłem się na topie boulderu, który może być najtrudniejszym problemem w kraju.

Na filmie Jimmy Webb, Daniel Woods i Keenan Takahashi siłują się z przechwytami na Sleepwalker, za kamerą Kevin Takashi Smith. Zacna ekipa, świetny doping i pierwszy top z 15 grudnia 2018:

Słowa Webba potwierdza teraz Daniel Woods, bohater drugiego przejścia, który przypieczętował wycenę, mówiąc przy okazji o kilku najtrudniejszych pojedynczych przechwytach, jakich próbował. Pora na pierwsze fińskie przejście?

Jimmy Webb wspina się teraz w Bleau, już padło pierwsze powtórzenie Bélial Charlesa Alberta. Z taką formą Amerykanin ma spore szanse na rozwiązanie innego mega projektu – wersji SD do The Big Island. A może jednak któryś z kolejnych ekstremów Alberta? Do przetestowania jest między innymi No Kapote Only (9A?).

***

Na kanale Youtube ruszyła nowa platforma Mellow, tworzona przez wspinaczy dla wspinaczy, na której będzie można śledzić to, co dzieje się w świecie topowego bouderingu: www.youtube.com/mellowclimbing.

Brunka