22 stycznia 2019 17:11

„Free Solo” Elizabeth Chai Vasarhelyi i Jimmy’ego China. Pora na Oscara?

Są takie przejścia, których sława wybiega daleko poza branżowe media. A jeśli jeszcze zostaną świetnie udokumentowane – sukces murowany. Bohater jednego z najodważniejszych przejść wszech czasów, Alex Honnold, miał szczęście do ekipy filmującej jego wyczyn – stojący za kamerą Elizabeth Chai Vasarhelyi i Jimmy’ego China zrobili film przełomowy. Taki na miarę Oscara? Okaże się już za miesiąc.

Alex Honnold i solowe wyzwanie na ogromnej ścianie El Capitan (fot. Jimmy Chin)

Obraz „Free Solo” Elizabeth Chai Vasarhelyi i Jimmy’ego China, pokazujący proces mozolnej pracy i samo przejście przez Alexa Honnolda, bez asekuracji, drogi Freerieder na 1000-metrowej ścianie El Capitan, zdobył już całą masę nagród na festiwalach całego świata. Teraz ma szansę na statuetkę Oscara. Akademia Filmowa nominowała cztery dokumenty w kategorii „najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny”. „Free Solo” powalczy o Oscara z takimi obrazami jak: „Hale County This Morning, This Evening”, „Minding The Gap”, „Of Fathers And Sons” i „RBG”.




Film mieliśmy okazję oglądać na dużym ekranie także w polskich kinach. To właśnie pokazem „Free Solo” rozpoczęliśmy ostatni Krakowski Festiwal Górski. O wyjątkowym wieczorze w Kinie Kijów pisaliśmy między innymi tak (całą relację Ilony Łęckiej przeczytacie TUTAJ):

Pozostaje jedynie w sferze domysłów, jakiego zaangażowania wymagało od ekipy filmowej podążanie za wspinaczem przez ponad półtora roku, bez żadnej gwarancji na powodzenie projektu, a wreszcie – ile emocji wiązało się z utrwaleniem solowego przejścia Alexa – reżyser odstąpił tu od hollywoodzkiej przesady i pompy na rzecz dyskretnej obserwacji bohatera, aby go nie dekoncentrować.

Co na to członkowie Akademii? :) Do kogo trafi prestiżowa nagroda, dowiemy się 24 lutego.

Wśród licznych nagród zdobytych przez „Free Solo” jest także Grand Prix Międzynarodowego Konkursu Filmowego 16. KFG.  Jury tak uzasadniło swój wybór:

Nieczęsto w historii wspinania zdarza się moment, w którym poprzeczka zostaje wyniesiona na tak  wysoki poziom. Poziom, który może przez długie lata nie zostać wyrównany lub przekroczony. Gdy moment taki jak ten zostaje uchwycony na taśmie filmowej – ukazując dogłębnie dramaturgię, motywację i skomplikowaną osobowość wspinacza, a także wpływ jego aktywności na najbliższych – rezultatem jest film, który podobnie jak sama wspinaczka, podnosi poziom górskiej kinematografii.

Brunka




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum