„Niezbędnik wspinacza” – tradycyjny zeszycik w nowym wydaniu

W sam raz na nadchodzące rozpoczęcie roku, gdy wielu z nas podejmuje postanowienia noworoczne, ukazał się „Niezbędnik wspinacza”, nasz rodzimy pomysł na uatrakcyjnienie tradycyjnego zeszyciku z przejściami.

„Niezbędnik wspinacza”

Wielu z nas prowadzi zeszycik dokumentujący nasze skalne postępy. Dzięki niemu po latach możemy przywołać wspomnienia i wrócić do pokonanych dróg. Zeszycik bywa też przydatnym narzędziem w analizie postępów treningowych. Firma Grimpi postanowiła przygotować nam taki zeszycik w formie książkowej. „Niezbędnik wspinacza” został wydany w wygodnym, kieszonkowym formacie i bez problemu zmieści się w klapie plecaka obok przewodnika wspinaczkowego.

„Niezbędnik wspinacza” – legenda

W środku znajdziemy rubryki na opis drogi, styl, jej ocenę oraz uwagi. Strony wspinaczkowego dziennika są przedzielone wkładkami motywującymi.

„Niezbędnik wspinacza” – przykładowa strona z hasłami motywującymi

Piotr Lewandowicz, twórca „Niezbędnika wspinacza” pisze:

Powstał z osobistej potrzeby spisywania pokonanych dróg wspinaczkowych. Szybko okazało się, że nie tylko mnie brakuje przemyślanego systemu, który pomieści wszystkie najważniejsze dane dotyczące danego przejścia, a także będzie zawsze pod ręką.

Tę interesującą książeczkę znajdziecie w księgarni wspinanie.pl.