Nietypowe warunki w Patagonii… Włosi powtarzają słynną drogę na Fitz Royu
Trzech włoskich alpinistów, Michele Colturi, Federico Martinelli i Federico Secchi, w dniach 25-28 listopada powtórzyło słynną drogę Supercanaleta na zachodniej ścianie Fitz Roya w Patagonii.

Fitz Roy, północna i zachodnia ściana. Droga nr. 18 – „Supercanaleta” (fot. Rodrigo Diaz / pataclimb.com)
Supercanaleta to elegancka linia, która od lat przyciąga alpinistów z całego świata. Po raz pierwszy drogę przeszli w 1965 r. Argentyńczycy Carlos Comesaña i José Luis Fonrouge. Wspinaczka o długości 1600 metrów prowadzi przez teren skalny, lodowy oraz mikstowy, o trudnościach 85°, V+.
Optymistyczne prognozy pogody dla regionu El Chalten zachęciły Włochów do odwiedzenia zachodniej ściany Fitz Roya. Wspinaczkę rozpoczęli o 2:00, po nocy spędzonej w namiotach na lodowcu u podstawy ściany. Szybko okazało się, że w ścianie jest wyjątkowo sucho, co znacząco spowolniło ich progres. Po około 19 godzinach wspinania non-stop Colturi, Martinelli i Secchi osiągnęli wysokość 3000 m. Tu założyli biwak.
Następnego dnia Włosi dokończyli wspinaczkę, pokonując trawers i ostatnie połogi.
Według informacji podanej przez zespół, było to dopiero drugie powtórzenie drogi w tym sezonie. Włosi donoszą również, że warunki w Patagonii wydały im się wyjątkowo nietypowe. W rejonie występują gwałtowne wzrosty temperatur i niewielkie opady deszczu. Lód na wielu drogach mikstowych niemal nie istnieje, jest bardzo sucho – zupełnie odwrotnie w stosunku do tego, czego zazwyczaj można spodziewać się w Patagonii o tej porze roku.

Trawers w górnych partiach drogi Supercanaleta (fot. Michele Colturi, Federico Martinelli, Federico Secchi)
Alpiniści pozostaną w Patagonii jeszcze przez jakiś czas, oczekując na kolejne, zapowiadane przez prognozy okno pogodowe.
Michał Gurgul
źródło: planetmountain.com
kto wszedł? ;) [2]
Hej, Michał! Czy jesteś pewien, że Carlos Comesaña ma na…
FilipM