12 listopada 2018 08:50

Gosia Rudzińska przechodzi „Szatańskie wersety” 8A/A+

Wróciła do ostrego boulderowania Gosia Rudzińska (KS Korona, KW Kotłownia, Evolv). Kilka dni temu przeszła w Diabelskim Schronisku, w Kusiętach, Szatańskie wersety 8A/A+.

Na „Szatańskich wersetach” (fot. Roman Batsenko)

Szatańskie wersety to jedna z bardziej urodziwych przystawek, chwalona przez wspinaczy. Siłowe, precyzyjne ustawienia w dachu przypadły do gustu także Gosi, choć początki były nieśmiałe:

Na Szatańskie przy okazji każdej wizyty patrzyłam z boku, na próby silniejszych kolegów :). Pierwszy raz spróbowałam boulder rok temu, ale praktycznie każdy ruch był poza moim zasięgiem. Tydzień temu pojechałam do Kusiąt z zamiarem wspinania po łatwiejszych boulderach, ale za namową Maćka Kality (dzięki!) jeszcze raz spróbowałam ruchów i okazało się, że większość z nich nie jest już tak trudna jak kiedyś, udało się nawet poskładać je w krótkie sekwencje.

Kilka dni temu Szatańskie wreszcie padły:

Pierwsza próba była całkiem niezła, w drugiej spadłam z ostatnich ruchów (których przy patentowaniu ani razu nie zrobiłam z miejsca), później poślizgnięcie na starcie i za czwartym razem ku mojemu zaskoczeniu doszłam do końca :).

W odczuciu Gosi krótsza wersja Szatańskich wersetów (do klamy) ma około 8A/A+. To nie jest zresztą jej debiut w takich trudnościach. W 2016 roku wspięła się na Amores Perros 8A+ w Borzęcie, co jest jednym z najlepszych przejść boulderowych wśród naszych dziewczyn. Warto też dodać, że w tym sezonie zrobiła swoje najtrudniejsze przejście z liną – we wrześniu w Mamutowej padła Mechanika pręta cienkiego VI.6+/7.

Brunka




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum