11 października 2018 07:01

Keita Dohi pierwszym młodzieżowym mistrzem olimpijskim we wspinaniu sportowym!

Keita Dohi wywalczył złoto podczas Igrzysk Olimpijskich Młodzieży w Buenos Aires. Japończyk jest pierwszym w historii młodzieżowym mistrzem olimpijskim we wspinaniu sportowym (trójboju).

Sam Avezou (z lewej) biegnie po zwycięstwo w czasówkach, pierwszej konkurencji trójboju

Sam Avezou (z lewej) biegnie po zwycięstwo w czasówkach, pierwszej konkurencji trójboju

Rywalizację trójboju rozpoczynają czasówki. Rozegraną błyskawicznie konkurencję wygrał Sam Avezou. Francuz biegał znakomicie, nawet poniżej 7 sekund. Ale dobre czasy nie były tylko jego udziałem, tuż za nim znalazł się Keita Dohi, w rywalizacji bezpośredniej dzieliły ich zaledwie 4/100 sekundy…

Klasyfikacja po czasówkach

Klasyfikacja po czasówkach

W rywalizacji boulderowej bezkonkurencyjny był jednak Keita Dohi. Japończyk rozprawił się z lekkością ze wszystkimi czterema problemami finałów. Było pewne, że ma już w kieszeni jakiś medal olimpijski, ale wydawało się, że o ten najcenniejszy będzie musiał stoczyć zażarty bój. Cała piątka jego rywali w kwalifikacjach z liną wspinała się lepiej.

Keita Dohi z ogromną swobodą poczynał sobie na finałowych problemach w Buenos Aires

Keita Dohi z ogromną swobodą poczynał sobie na finałowych problemach w Buenos Aires

Finałowa droga została ułożona podobnie jak u kobiet. Nieskomplikowane i nietrudne wspinanie przez prawie całą ścianę, zakończone trudniejszą, lekko boulderową sekwencją. Czyli finały podobnie jak u pań przekształciły się w wyścig z czasem.

Shuta Tanaka w końcowej sekwencji drogi finałowej

Shuta Tanaka w końcowej sekwencji drogi finałowej

Walka ze stoperem stała się oczywista, gdy drogę skończył po imponującej walce startujący drugi w kolejności Yufei Pan. Chińczyk pokonał drogę w czasie 4:38, kolejni musieli być szybsi…

Sam Avezou ciśnie, wie, że jeśli ma wywalczyć złoto musi prawie przebiec finałową drogę

Sam Avezou ciśnie, wie, że jeśli ma wywalczyć złoto musi prawie przebiec finałową drogę

Z presją czasu świetnie poradził sobie Shuta Tanaka, urywając blisko minutę z czasu Chińczyka. Nie poradził sobie natomiast z nią Sam Avezou. Po dwóch rundach jedynie on miał jeszcze szansę na wywalczenie złota, jednak musiał skończyć drogę, ale dodatkowo przebiec ją najszybciej…

Avezou biegł bardzo dobrze, jednak zbyt szybko. W końcówce zabrakło mu pary i przygotowanej koncepcji na pokonanie jedynego trudniejszego na drodze i spadł. Dlatego Startujący ostatni Keita Dohi już przed wejściem w ścianę był złotym mistrzem olimpijskim. Japończyk wspinał się już tylko dla formalności i dla publiczności.

Męskie podium olimpijskie w Buenos Aires 2018. Od lewej Shuta Tanaka (2), Keita Dohi (1), Sam Avezou (3)

Końcowa klasyfikacja męskich finałów w Buenos Aires

Końcowa klasyfikacja męskich finałów w Buenos Aires

Tak jak wśród Pań pisaliśmy o triumfie austriackiego systemu treningowego, tak tutaj siłę pokazali Japończycy. Oni także, szykując się do Igrzysk w Tokio w 2020 roku, budują swój team konsekwentnie i systematycznie. Efektem złoto i srebro w Buenos Aires.

Mysza




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum