1 października 2018 09:46

„Kawał solidnego, pięknego wspinania” – Łukasz Dudek powtarza tatrzańską „Coronę” XI-

Fantastycznym przejściem popisał się Łukasz Dudek (Salewa, KW Częstochowa). Na początku września powtórzył najtrudniejszą drogę Tatr – Coronę (Korónę) XI-.

Łukasz z tatą, niezastąpionym partnerem – po przejściu „Corony” (fot. Ł. Dudek)

***

O górskich przejściach Łukasza pisaliśmy głównie przy okazji jego projektów w Dolomitach, tymczasem do tatrzańskich ścian przekonywał się nieco dłużej. Na przetarcie wybrał cel bardzo ambitny, bo biegnącą na Jastrzębiej Turni Coronę. Linię otworzył w 2016 roku Jozo Kristoffy (w zespole z Miso Bado), a nadana przez Słowaka wycena (XI-) uplasowała drogę na pierwszym miejscu tatrzańskich ekstremów.

Pierwsze wyjazdy w Tatry Wysokie Łukasz traktował jeszcze głównie jako sprawdzian przed Dolomitami, później Jastrzębia Turnia, a tam Corona i sąsiadujący z nią Jet Stream stały się już pełnoprawnym celem, ostatecznie wybrał tę pierwszą.

O podejściach do Corony w 2017 roku mówi:

Pod koniec sierpnia 2017 z Jarkiem Klufem w pełni zmotywowani ruszyliśmy z zamiarem rozpatentowania Corony (ja) i Amazonii Vertikal IX+(Jarek). Prognozy miały być dobre, ale w rzeczywistości pierwszy dzień przez silny wiatr i czapę chmur, która zawisła nad Łomnicą broniąc dostępu słońca, byliśmy w stanie uprawiać tylko bouldering z liną.

Drugi dzień przywitał nas pięknym słońcem, dzięki czemu mogliśmy w pełni rozkoszować się pięknymi drogami. Udaje mi się podjąć pierwsze przymiarki od dołu, a Jarek rozpatentowuje swój cel. Najważniejsze, co wynieśliśmy z tego wyjazdu, to połknięty przeze mnie bakcyl na Coronę. Wiem, że chciałbym przejść tę linię nie tylko dlatego, że jest to najtrudniejsza tatrzańska linia, ale jest to też jeden z ładniejszych kawałków skały, na jakim miałem okazję się ruszać.

W ubiegłym sezonie nie udało się przejść drogi, Łukasz postawił na Dolomity. Co zresztą nie okazało się takim złym wyborem :). W zespole z Jackiem Matuszkiem pokonał wówczas Project Fear (8c, 550 m) Dave’a MacLeoda na Cima Ovest, robiąc przy okazji drugie powtórzenie. Na Jastrzębią Łukasz wrócił latem tego roku.

Corona składa się z trzej wyciągów – VIII, XI-, V. Ten kluczowy to blisko 40 metrów przewieszonego terenu. Na tym odcinku Jozef  Krištoffy umieścił cztery spity, reszta to asekuracja własna. Słowak tak pisał o powadze drogi: „Powtarzający będą musieli mieć umiejętność zakładania własnej asekuracji i być mocni fizycznie i psychicznie. Muszą mieć zdolność wykonywania trudnych ruchów na własnej protekcji”.

Co na to Łukasz?:

Coronę i Jet Streama próbuje się z górną asekuracją, zjeżdżając do najtrudniejszych wyciągów z półki kończącej drogę. Drogi zostały ubezpieczone w specyficzny sposób – spity pomiędzy którymi trzeba asekurować się z cooperheadow lub kości. Zdarza się, że spity są rozmieszczone pod wiszące ekspresy.

Na trudności dwóch linii składa się 40-metrowa przewieszona płyta, usiana odciągami, podchwytami i płaskimi krawądkami. Dojście pod trudności i potem do półek to już formalność. Nie wiem, jak zakwalifikować taki twór, nie jest to wielowyciągówka, ale droga czysto sportowa też nie. Na kluczowym wyciągu Corony znajdziemy 4 spity, haka i kilka cooperheadow. Jeśli chodzi o charakter wspinania to składa się ona z cruxa na 5 metrze, następnie mamy teren z kilkoma łatwiejszymi boulderkami, kolejny palczasty i długi crux, zakończony niewygodnym odpoczynkiem, by po nim wybierającym terenem dojść do stanowiska. Kawał solidnego, pięknego wspinania, usytuowanego w niesamowitym i powietrznym miejscu.

Przewieszenie na „Coronie” (fot. Jarek Kluf)

Jeszcze zanim padło finalne przejście, Łukasz wybrał się w na Coronę sam:

Nie mogąc wstrzelić się w warunki na 2 dni zdecydowałem, że pojadę w tygodniu na jeden dzień sam, patentując kluczowy wyciąg Corony na gri-gri. Bardzo mi się to spodobało. Zdecydowanie samotne przebywanie w ścianie działało bardzo kojąco i odprężająco na głowę, a wielogodzinne podejście i zejście przestało być wadą, a stało się zaletą. Kilka tygodni później powtarzam proceder, udaje mi się przejść z górną asekuracją cały wyciąg i wiem, że podczas następnej wizyty będę już próbował od dołu. Przez głowę przeszła mi nawet myśl, by przejść ją solo z dolną asekuracją, ale ostatecznie droga wydała mi się zbyt wymagająca, a moje doświadczenie jeszcze zbyt nikłe, by móc się zmierzyć z takim wyzwaniem.

Podejście pod Jastrzębią Turnię (fot. Jarek Kluf)

Ostatecznie w finalnym przejściu Łukaszowi towarzyszył jego tata:

Tego dnia pogoda przy Zelenym Plesie była wymarzona – słońce, bezchmurne niebo, ciepła skała, istna sielanka! Po szybkim przeszkoleniu, do czego służy lonża, jak wpina się linę w kubek i jak podchodzi się na małpach rozpoczynamy wspinaczkę. Tak jak mogłem się spodziewać podchodzenie na linie sprawia Tacie dużo problemów. Wiem, że przechodzenie przez 40-metrową przewieszoną płytę będzie męczarnią piekielną. Nie ma sensu mu tego fundować. Podchodzi tylko pierwszy 30 m wyciąg, a ja kluczowy wraz z ostatnim łatwym pociągnę jako jeden 80 m.

W pierwszej próbie spadam na startowym cruxie. Podczas kolejnej przedzieram się przez start, kontroluję wszystkie ruchy i pewnie pnę się ku kolejnemu stanowisku. Niespodziewanie kryzys przyszedł tam, gdzie już się tego nie spodziewałem – w najłatwiejszym terenie. Brak jakiejkolwiek rozgrzewki spowodował złapanie skurczu w lewym przedramieniu, prostując mi bezwiednie palce. Dziwne uczucie! Szczęśliwie nie marnuję okazji i kończę wyciąg. Jedyna obawa, jaka została, to długość liny. Nie byłem pewny, czy uda się skończyć drogę. Kwadrans później dzwonię do partnera, że przeszedłem Coronę, a on na to, że ma węzeł przy samym kubku :) Udało się!!!

I pomyśleć, że jeszcze na początku swojej przygody ze wspinaniem Łukasz twierdził: „Patrząc na szczyty okiem wspinacza, szukającego jedynie gładkich połaci skalnych i spektakularnych ścian, stanowczo stwierdziłem, że nie ma tu czego szukać…”.

Gratulujemy przejścia!

Brunka
info własne

Corona XI-
Pierwsze przejście: 17-18.06.2016, Jozo Kristoffy, Miso Bado, 8, A3+
PP: 2.09.2016, Jozo Kristoffy, XI- (VIII, XI-, V), RS4, E3+ Jaspera, obligatory X-




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum