13 września 2018 21:44

Ola Rudzińska mistrzynią świata! Ania Brożek wicemistrzynią!

Ogromną radość sobie i polskim kibicom sprawiły polskie zawodniczki podczas mistrzostw świata we wspinaczce. Wieczorne finały w Innsbrucku układały się fenomenalnie dla naszej ekipy startującej w konkurencji na czas. Ola Rudzińska wywalczyła upragniony tytuł mistrzyni świata, a tytuł wicemistrzowski powędrował do Ani Brożek!

Ola Rudzińska tuż po zdobyciu mistrzostwa świata

Do finałów przystąpiła silna drużyna pod biało-czerwonymi barwami – Ola Rudzińska, Ania Brożek, Aleksandra Kałucka, Natalia Kałucka i Patrycja Chudziak. Nieuchronne było, że już w pierwszej rundzie odpadnie jedna z sióstr Kałuckich. Wyniki kwalifikacji i ślepy los sprawiły, że bliźniaczki spotkały się w swoim pierwszym biegu finałów. Wolniejsza była Natalia.

Jednak scenariusz kolejnych faz był nie do przewidzenia i niewielkie były szanse, że ułoży się tak, jak tego wieczoru. A ułożył się dla naszych zawodniczek wręcz idealnie. Ich rywalki były wolniejsze, bądź paliły swoje próby.

Po drodze do ścisłego finału, w którym znalazły się Ola Rudzińska, Ola Kałucka i Ania Brożek, nie obyło się bez bratobójczego pojedynku – w biegu z Olą Rudzińską minimalnie przegrała świetnie dysponowana Patrycja Chudziak.

O medale walczyli…

Walka o medale to pojedynek naszej trójki kontra Maria Krasawina. Najpierw w pierwszym biegu z Olą Kałucką zwyciężyła Ola Rudzińska. Następnie Ania Brożek zmierzyła się z Krasawiną, która nie wytrzymała presji i spaliła swój start. Mieliśmy już pewne złoto i srebro dla Polski!

Ola Kałucka spaliła swój bieg o brąz z Marią Krasawiną

Do pojedynku z Krasawiną przystąpiła Ola Kałucka i… niestety teraz ona spaliła swój bieg. Szkoda…

W polsko-polskim finałowym pojedynku obie zawodniczki są wygrane. Ola Rudzińska wywalczyła upragniony tytuł mistrzowski a Ania Brożek wicemistrzowski. Zawody w Innsbrucku to był jej najlepszy start w karierze. Brawo dziewczyny!!!

Ola Rudzińska i Ania Brożek!!!

Niestety Marcinowi Dzieńskiemu nie udała się obrona tytułu mistrzowskiego z Paryża. Polak odpadł już w pierwszym biegu finałów. Wyraźnie nie wróciła forma sprzed 2 lat, dobitnie pokazują to czasy z kwalifikacji.

Mistrzem świata został biegający najpewniej w tych finałach Reza Alipourshenazandifar. Jednak Irańczyk złota nie dostał za darmo a w zasadzie było o włos od srebra. Jego rywal w biegu finałowym, Francuz Bassa Mawem, rozminął się z przyciskiem zatrzymującym czas…

Dzień z Mazurkiem Dąbrowskiego (patrz film powyżej) już się na tych mistrzostwach w Innsbrucku nie powtórzy, ale zapraszamy na kolejne sportowe emocje na specjalną stronę wspinanie.pl.

Mysza




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Podwójne mistrzostwo w Innsbrucku - gratulacje [8]
    Jeszcze raz, gratulacje! Dużo radochy dajecie.

    13-09-2018
    GG