14 września 2018 13:51

Innsbruck 2018: konferencja prasowa po wczorajszych finałach

Przed chwilą zakończyła się konferencja prasowa z udziałem wczorajszych medalistów Mistrzostw, z oczywistych powodów dla Polaków szczególnie sympatyczna. W „pomeczowych” wypowiedziach nie było zaskakujących rewelacji.

Konferencja prasowa mistrzyń. Od lewej: Ania Brożek, Ola Rudzińska i Maria Krasawina. Innsbruck, 14.09.2018 (fot. wspinanie.pl)

Konferencja prasowa mistrzyń. Od lewej: Ania Brożek, Ola Rudzińska i Maria Krasawina. Innsbruck, 14.09.2018 (fot. wspinanie.pl)

Maria Krasawina i Stanisław Kokorin (trzecie miejsca, oboje Rosja) zgodnie potwierdzili, że zdobycie medali na czempionacie jest dla rodzimej federacji ważne; zarazem wyraźnie pokazali, że wobec rosyjskich ambicji jest to osiągnięcie żadne. Bassa Mawem zwierzył się, że brat (znakomity balderowiec) jest mu najbliższym przyjacielem, którego wparcie podczas startu trudno przecenić. Reza Alipourshena marzy zaś o medalu olimpijskim, albowiem – jak podkreślił – wszystkie pozostałe już posiada.

Nasze mistrzynie zostały uwiecznione w dziele austriackiego artysty

Z naszych bohaterek emanowały radość i długo oczekiwany spokój. Anna Brożek, dla której największym wyzwaniem wczorajszego dnia było opanowanie własnych emocji, zwierzyła się, że podczas startu publiczność była dla niej właściwie nieobecna. Tym mocniej przeżyła otoczkę zawodów w momencie, w którym zaczęły docierać bodźce zewnętrzne. Ola Rudzińska podkreśliła z kolei, że po raz pierwszy w historii mieliśmy do czynienia z polskim finałem, przez co start w ostatnim biegu zawodów był specyficzny, okraszony już zrealizowanymi nadziejami na zbiorowy sukces.

Za chwilę w sieci nasze wywiady z głównymi polskimi aktorami wczorajszego przedstawienia.

Mechanior




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum