27 września 2018 17:13

A tymczasem w Himalajach – Polki planują jutro atak szczytowy na Manaslu

Poprawa warunków pogodowych w ostatnich dniach sprawiła, że wiele zespołów wyruszyło w góry. Dotarły do nas pierwsze doniesienia o zdobytych szczytach ośmiotysięcznych, a także wiadomości niepokojące i przykre.

W drodze na szczyt Manaslu 8156 m (fot. Ryszard Jan Pawłowski – profil FB)

Manaslu

O dwóch polskich wyprawach, które za swój cel tej jesieni obrały Manaslu (8156 m), pisaliśmy szerzej w odrębnym artykule. W zespole męskim trwają nadal rotacje aklimatyzacyjne, natomiast dziewczyny osiągnęły obóz 4 i tej nocy planują zaatakować szczyt. Jak pisze Joanna Kozanecka:

Obóz 4 założony. 7450 m. To jest mój rekord wysokości. To był najcięższy odcinek. Teraz szybko musimy jeść, pić, spać i odpoczywać, bo o 1 w nocy ruszamy na szczyt.

Droga na Manaslu została przetarta 25 września przez pierwszy tej jesieni zespół wyprawy komercyjnej – Seven Summit Treks. Wraz z grupą na szczyt dotarł hiszpański alpinista – Sergi Mingote, który szczyt zdobył w stylu alpejskim, bez wspomagania tlenem z butli. To 3 szczyt ośmiotysięczny Hiszpana w ciągu 70 dni – latem zdobył K2 i Broad Peak. I tym razem Sergi planuje dubla – jego celem tej jesieni jest również Dhaulagiri. Jego ambitny projekt zakłada trzy takie duble w ciągu jednego roku – na wiosnę zaatakuje Everest i Kanczendzongę.

Sergi Mingote na szczycie Manaslu (fot. Sergi Mingote – profil FB)

W najbliższym czasie, jeśli utrzymają się sprzyjające warunki pogodowe, będziemy prawdopodobnie świadkami wielu wejść na ten szczyt – jak zauważa Stefan Nestler, Manaslu stało się „jesiennym Everestem” – na zdobycie szczytu liczy łącznie ponad 200 osób.

Według niepotwierdzonych doniesień, wśród aspirantów znajduje się również nepalski alpinista, który planuje zlecieć ze szczytu Manaslu na paralotni.

Cho Oyu

Drugim zdobytym tej jesieni szczytem ośmiotysięcznym jest Cho Oyu (8188 m). W doskonałej pogodzie na wierzchołku szóstej góry świata 26 września stanęli wszyscy uczestnicy wyprawy komercyjnego operatora Climbing the Seven Summits.

Dhaulagiri

Działania alpinistów na Dhaulagiri (8167 m) zostały chwilowo wstrzymane przez duże opady śniegu oraz tragiczny wypadek. Schodząca z góry lawina porwała siedmiu Szerpów pracujących nad ubezpieczaniem drogi dla operatora Seven Summit Treks. Sześciu z nich przeżyło upadek. Niestety, pod lawiną zginął 24-letni Dawa Gyaljen.

Z Dhaulagiri po raz kolejny (10!) mierzy się Carlos Soria, któremu towarzyszy Luis Miguel Lopez Soriano. 79-letni Carlos przed wyjazdem deklarował, że będzie to prawdopodobnie jego ostatni próba na tej górze. Do zdobycia Korony brakuje mu również Shisha Pangmy (8027 m).

Carlos Soria Fontán pod Dhaulagiri (fot. arch. Carlos Soria)

Niemiec Herbert Hellmuth i Rosjanin Sergiej Baranow mają pozwolenie na zjazd na nartach ze szczytu Dhaulagiri.

Lhotse

Zjazd narciarski ze szczytu tego ośmiotysięcznika planują Hilaree Nelson i Jim Morrison. Nie mamy szczegółowych informacji dotyczących przebiegu ich wspinaczki.

Annapurna

Na nartach planują zjechać również Rosjanie, Witalij Łazo i Anton Pugowkin – ich celem jest Annapurna I (8091 m).

Michał Gurgul
źródło: alanarnette.com, blogs.dw.com




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum