PŚ 2018 w boulderingu dla Miho Nonaki i Jerneja Krudera
Zawody w Monachium zawsze dostarczają wyjątkowych emocji, zwłaszcza jeśli właśnie finałowa impreza rozstrzyga o tym, kto zasiądzie na pucharowym tronie. A różnice w czołówce przed ostatnim starciem sezonu były naprawdę minimalne…
PŚ 2018 trafił do Miho Nonaki (fot. Heiko Wilhelm)
***
Tegoroczne zawody wyraźnie pokazały dominację trzech zawodniczek, niemniej tylko dwie liczyły się w walce o wygraną w generalce. Janja Garnbrnet bezbłędnie, bez specjalnego wysiłku, fleszem pokonała komplet przystawek. Ale Słowenka odpuściła sobie w tym sezonie regularne starty w boulderowym cyklu i tym samym oddała pole do popisu koleżankom.
W tej sytuacji o trofeum walczyły dwie Japonki, Miho Nonaka i Akiyo Noguchi. Obie to fantastyczne zawodniczki, obie mistrzynie panelu, obie tak samo dobre w Monachium… z minimalną różnicą w liczbie prób na korzyść Miho. Nonaka, od kilku lat zawsze blisko najwyższego podium, wyprzedziła wreszcie czterokrotną mistrzynię PŚ Noguchi i zdobyła swój pierwszy puchar w karierze.
Finał kobiet w Monachium:
- Janja Garnbret 4T4z 4 4
- Miho Nonaka 4T4z 5 5
- Akiyo Noguchi 4T4z 7 6
- Fanny Gibert 1T4z 1 8
- Katja Kadic 1T2z 1 5
- Jekaterina Kiprianowa 0T3z 0 5
Najlepsze w Monachium, od lewej: Miho Nonaka, Janja Garnbret, Akiyo Noguchi (fot. Systse van Slooten / IFSC)
U mężczyzn wiele głośnych nazwisk poza finałową szóstką. Między innymi Japończyk Tomoa Narasaki (ostatecznie na 9. miejscu), główny rywal Jerneja Krudera w walce o zwycięstwo w całym sezonie. Tym samym Słoweniec już po półfinałach był pewien wygranej w PŚ 2018.
Sam finał pokazał coś jeszcze – ogromny postęp innego słoweńskiego zawodnika, Gregora Vezonika. Gregor właśnie w Monachium wygrał swoje pierwsze pucharowe zawody. Kompletu topów nie było, bo i przystawki były wyjątkowo trikowe i koncepcyjne, właściwie tylko problem nr 4 przypominał bouldering w czystej postaci (na nim zatopowała zresztą cała szóstka). Ale to właśnie do Vezonika należał najbardziej spektakularny, zrobiony od strzału, top na pierwszej przystawce finału.
Dominującym w pucharze Japończykom pazury pokazali Słoweńcy. Pytanie, co na to samuraje?
Finał mężczyzn w Monachium:
- Gregor Vezonik 2T4z 2 13
- Jernej Kruder 2T3z 9 7
- Jakob Schubert 2T3z 9 11
- Yoshiyuki Ogata 2T3z 11 13
- Yuji Fujiwaki 2T2z 5 5
- Mickael Mawem 1T2z 1 3
Najlepsi w Monachium, od lewej: Jernej Kruder, Gregor Vezonik, Jakob Schubert (fot. Systse van Slooten / IFSC)
Nasi zawodnicy, niestety, bardzo daleko. Klaudia Buczek – 71., Patrycja Chudziak – 96., Szymon Pęcikiewicz – 113, Maciek Dobrzański – 118.
Pełne wyniki TUTAJ.
Finały:
***
Klasyfikacja generalna PŚ 2018
Kobiety:
- Miho Nonaka 500 punktów
- Akiyo Noguchi 495
- Fanny Gibert 320
Mężczyźni:
- Jernej Kruder 442 punktów
- Tomoa Narasaki 400
- Rei Sugimoto 334
Brunka
