2 czerwca 2018 12:15

Zbigniew Skierski o KW Warszawa i PZA: „przed nami ważkie pytanie o naszą przyszłość w tym związku, mającym tak odmienne od naszych cele i wartości”

W sobotę 26 maja w Podlesicach odbyło się XXI Walne Zgromadzenie Delegatów Polskiego Związku Alpinizmu (patrz oficjalne sprawozdanie). Trzy dni po wydarzeniach na zjeździe na stronach KW Warszawa, jego prezes Zbigniew Skierski opublikował oświadczenie, w którym stawia pytanie o obecność tego licznego klubu w strukturach Polskiego Związku Alpinizmu…

KW Warszawa, logo

W skrócie o naszym udziale na XXI WZD PZA w Podlesicach

Wybraliśmy się na XXI WZD PZA postawiwszy przed sobą dwa główne cele:

  1. Przedstawienie kulis wprowadzenia ESR, udziału w nim osoby Miłosza Jodłowskiego i złożenie wobec niego votum nieufności.
  2. Sprawę Taternika (odmowa publikacji materiału Krystyny Palmowskiej na temat ESR, cenzurowanie informacji na FB) i obowiązkowej składki na jego utrzymanie w wysokości 5 zł od każdego członka klubu zrzeszonego w PZA.

Zgłosiliśmy, zgodnie z uchwałą podjętą wcześniej przez nasz Zarząd, wniosek o votum nieufności wobec Miłosza Jodłowskiego w związku z jego długoletnim promowaniem koncepcji elektronicznego systemu rejestracji, kwestionowaniem zasadności książek wyjść i prowadzeniem badań dokumentujących rzekomo szkodliwy wpływ taternictwa na przyrodę (patrz zestawienie badań). Podnieśliśmy również sprawę, mówiąc oględnie, wprowadzenia przez niego w błąd WZD PZA w roku 2016 w zakresie złożonych do TPN pomysłów zawierających ESR.

Znając rozkład sił byliśmy pewni, że nasz wniosek o votum nieufności zostanie odrzucony, jednak zgłosiliśmy go w celu pokazania w formie niepozostawiającej żadnych wątpliwości, że kwestionowana przez nas działalność Miłosza Jodłowskiego nie jest po prostu realizacją jego prywatnych poglądów na kwestie dostępowe, ale jest wyrazem stanowiska zarządu PZA i większości delegatów na Walny Zjazd – czyli jest stanowiskiem całego PZA. I że tenże PZA – co zostało stwierdzone w formie udzielonego poparcia – popiera pomysły Miłosza Jodłowskiego i chce, aby były wdrażane w życie.

W ten sposób dostaliśmy jasne przesłanie, że negatywne stanowisko wobec ESR i działań w kwestii dostępności Tatr dla wspinania wyrażane przez kilka tysięcy wspinaczy w Polsce nie jest reprezentowane przez PZA.

Podobnie okazało się być w sprawie Taternika oraz obowiązkowej „medialnej składki”. Wniosek KW Trójmiasto, aby ten „medialny podatek” uchylić, został przez WZD odrzucony.

PZA, traktując Taternika jako własny organ propagandowy, a nie pismo środowiskowe, nie jest zainteresowany poprawą sytuacji w kwestii wybiórczości jego publikacji, niskiego poziomu merytorycznego i nikłego czytelnictwa. Taternik pochłania kolejne związkowe dofinansowania bez żadnego pozytywnego efektu. Warto wiedzieć, że z 5-ciu zł składki od każdego z nas (w sumie ok. 30 tyś zł rocznie wg słów Piotra Xięskiego) 12 tysięcy zł rocznie otrzymuje redaktor mediów społecznościowych PZA i Naszych Skał, kolejne 12 tyś zł otrzymuje Taternik, a reszta jest wykorzystywana na „banery i plakaty PZA”. Przypominamy, że Zarząd KW Warszawa podjął już decyzję o zaprzestaniu płacenia tej składki i o przekazywaniu równoważnej kwoty na Fundusz Berbeki PZA.

Nasza konkluzja po XXI WZD PZA jest jednoznaczna – jeszcze nigdy doktryna i sposób postępowania PZA nie zostały tak jasno i dokładnie zwerbalizowane. Stawia to przed nami ważkie pytanie o naszą przyszłość w tym związku, mającym tak odmienne od naszych cele i wartości.

Jest to wyzwanie, z którym będziemy się musieli wspólnie zmierzyć.

Z taternickim pozdrowieniem,

Zbigniew Skierski
Prezes Zarządu

Źródło: KW Warszawa




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum