13 czerwca 2018 08:17

„Widzę świat przez różowe okulary :)” – rozmawiamy z Piotrkiem Schabem o przejściu „Biographie”

Kilka dni temu Piotrek Schab (Wild Country, Patagonia, Scarpa, MotionLab, KS Korona) poprowadził Biographie 9a+. Po przejściu nie krył radości i wzruszenia. Bo to przecież sława, marzenie, kawał historii sportowego wspinania, no i droga perfekcyjna – jak mówił o niej Chris Sharma. A czym jest pokonanie Biographie dla Piotrka? Zapytaliśmy…

Piotrek Schab pod „Biographie” 9a+, Céüse (fot. arch. P. Schab)

***

Dorota Dubicka: Niedawno rozmawialiśmy o twoich przejściach w Hiszpanii. Tym razem Francja, gdzie padła piękna, historyczna linia, o której marzy chyba każdy dobry wspinacz. Ładnie napisałeś na FB:

Po wpięciu się do łańcucha przez chwilę stałem w milczeniu, próbując zrozumieć. Zacząłem krzyczeć. Usłyszałem brawa. Łzy w oczach. Uśmiech i szczera radość Wojtka. Powoli doszło do mnie, że poprowadziłem Biographie – drogę, o której marzyłem przez kilkanaście lat, która przez ostatnie dwa doświadczyła mi każdej możliwej emocji.

To właśnie Biographie dostarczyła ci najwięcej emocji i satysfakcji ze wszystkich dróg, jakie udało ci się w ciągu ostatnich sezonów pokonać?

Piotrek Schab: Minęły cztery dni, a ja dalej widzę świat przez różowe okulary :). Miałem momenty, w których myśl o sukcesie była na tyle odległa, że wydawała się wręcz nieuchwytna. Mam wrażenie, że to właśnie te kilka porażek i ciągła niepewność teraz odbijają się w poczuciu spełnienia i bezwzględnej radości.

Piotrek na „Biographie” 9a+ (fot. Jan Novak Photography)

Na pewno oglądałeś film, na którym Chris Sharma wspina się po drodze. Co sobie myślałeś, oglądając Amerykanina pokonującego metry  Biographie? Notabene, kiedy ją otwierał, miałeś chyba cztery lata?

Ten film to taki klasyk, że nawet jego soundtrack znam na pamięć :). Nie pamiętam, o czym myślałem oglądając Chrisa, jednak doskonale pamiętam ciarki, które towarzyszyły mi, kiedy pierwszy raz dotykałem chwytów w cruxie Biographie. Film odcisnął zatem swoje piętno.

Była butelka francuskiego wina z okazji przejścia?  

Kolega z Wielkiej Brytanii przekazał mi szampana, którego przyniósł kilka dni wcześniej w skałki w razie swojego sukcesu. Wypiliśmy go następnego dnia, bo po podwójnym przejściu niemal zbiegliśmy na dół i pojechaliśmy do Gapu na wyczekaną dwa lata pizzę :).

Nieciekawie pisze się o drogach tylko w kategorii cyfry. Co oprócz cyferki kręci cię we wspinaniu?

Każdy, kto podchodzi pod ściany Céüse, zatrzymuje się pod Biographie, choć na chwilę. Dotyka startowych chwytów, popatrzy w górę, pokiwa głową i idzie dalej. Tylko procent z tych osób może realnie myśleć o przejściu drogi legendy. Bycie jedną z tych osób to coś niesamowitego.

Droga, która kusi cię teraz najbardziej? La Rambla? A może Action Directe, na którą miałeś niedawno chrapkę?

Drogi legendy trzeba sobie dawkować, w końcu jest ich tylko garstka :). Celem pozostaje Fight or Flight (9b), chciałbym też poprowadzić w tym roku 10 dróg z dziewiątką z przodu.

No dobra, jako że nie samym wspinaniem człowiek żyje… lada chwila mistrzostwa świata w piłce nożnej. W końcu mało brakowało, a zostałbyś piłkarzem, a nie wspinaczem :). To obstawiaj. Jak daleko Polska zajdzie w rozgrywkach? Kto będzie mistrzem?

Po świetnym Euro 2016 wszyscy uważają, że Polska jest murowanym faworytem do wyjścia. grupy, niektórzy liczą na półfinał. Moim zdaniem wyjście z grupy jest realnym celem, a jeśli dojdziemy do ćwierćfinału, będzie to niewątpliwie sukces. Myślę, że mundial wygra ktoś z trójki – Brazylia, Niemcy, Francja.

No to kibicujemy :).

***

Piotrek Schab (fot. Lena Drapella”

Wspinacz: Piotrek Schab
Waga: 60 kg
Wzrost: 173 cm
Sprzęt: buty – Scarpa Booster S, uprząż – Wild Country Mission Sport, lina – Salewa Speedqueen 9.1
Klub: KS Korona

Dieta?
O tym kilku z nas – koroniarzy, mogłoby już napisać książkę :). We Francji nie byłem w stanie oprzeć się pysznym serkom, ale mam wrażenie, że pojąłem, już dużą część żywieniowych trików.. Zatem dieta zbilansowana, 4-5 posiłków dziennie, bez podjadania, to główne zasady :).

Specjalna taktyka przed trudnym przejściem?
Zabezpieczona ósemka, pasek od woreczka z prawej strony lonży, obowiązkowo bez szczoteczki :).

Najbardziej ze wspinaczy imponuje mi?
Alex Megos

Po całym dniu wspinaniu najfajniej jest?
Wziąć kąpiel, dobrze zjeść, zagrać w pokera.

Największa słabość (poza wspinaniem oczywiście)?
Manchester United, Fondant czekoladowy, Pizza 4 sery.

Niewspinaczkowe wakacje najlepiej spędziłbym – gdzie i z kim?
W Arco – z dziewczyną, w jednej z europejskich stolic – z paczką znajomych.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum