4 czerwca 2018 10:30

Pierwsze powtórzenie po latach „Viva la evolution” 8B+ (8C)

Christof Rauch powtórzył jeden ze słynnych problemów swojego rodaka Bernda Zangerla – Viva la evolution (oryg. 8C). Nie było to jednak któreś z kolei przejście austriackiego boulderu, ale dopiero drugie, i to zrobione dopiero po 16 latach od powstania.

Christof Rauch na „Viva la evolution” (fot. Toby Saxton)

Dostać się pod kamień, na którym w 2002 roku Zangerl wrysował i przeszedł linię Viva la evolution, nie jest łatwo, ale – jak przekonuje Christof Rauch – naprawdę warto. Boulder znajduje się na wysokości ok. 2300 w Tyrolu, niedaleko Flirsch. Autor ocenił trudności na mocne 8C (ponoć spadał z końcowego strzału ponad 40 razy).

A co Viva la evolution mówi Rauch?

Niesamowity boulder po małych i ostrych krawądkach. Dotarcie pod niego to całkiem spore wyzwanie, ale sama linia, niesamowite miejsce i widoki sprawiają, że warto.

O trudnościach:

Oryginalnie wyceniony na 8C, ja sądzę, że 8B+ pasuje bardziej.

Trudności 8C Christof Rauch pokonywał sześciokrotniee, ma zresztą także własne tak trudne bouldery. W sezonie 2017 otworzył aż trzy linie w tym stopniu: Iron Knuckles i Carinthian Dreams w rejonie Kärnten oraz Styrian Delirium (zach. Styria). Na początku tego roku przeszedł w Cresciano The Story of Two Worlds (także w wersji low start Koyamady).

Brunka




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum