29 maja 2018 09:43

Z dziabek na woreczek z magnezją… Angelika Rainer prowadzi „Cinque Uve” 8c

Angelika Rainer, czołowa zawodniczka w drytoolingu, tym razem bez dziabek… Włoszka poprowadziła swoją pierwszą drogę 8c – Cinque Uve w Narango.

Angelika Rainer (fot. Marco Servalli)

Po wielu latach startów w zawodach lodowego Pucharu Świata i atakowania drytoolowych ekstremów Angelika Rainer postanowiła poświęcić nieco więcej energii na sportowe, skalne projekty. A efektem zamiany dziabek na woreczek z magnezją jest jej pierwsza droga w stopniu 8c. To Cinque Uve, którą Włoszka upatrzyła sobie jeszcze w ubiegłym roku w rejonie Narango (Arco). Solidnie przewieszona (to co Rainer lubi najbardziej), urozmaicona linia z całym wachlarzem przechwytów – po tufach, krawądkach, ściskach i oblakach.

Angelika na „Sinque Uve” 8c (fot. Marco Servalli)

Angelika:

Przejście 8c dużo dla mnie znaczy, nawet jeśli nie jest to sportowa granica w sportowym wspinaniu, jak D15 w drytoolingu. W jakimś stopniu czuję się bardziej kompletnym wspinaczem. To jest to, co sprawia mi najwięcej satysfakcji – być w stanie dać z siebie wszystko co najlepsze w dyscyplinach, które są od siebie tak różne (…).

Wygląda na to, że Włoszce spodobało się skalne wspinanie, bo już planuje prace nad kolejnym projektem. Pewnie jeszcze ambitniejszym…

We wspinaniu sportowym przed Rainer wciąż duże możliwości. Z kolei w drytoolingu Włoszka osiągnęła absolutne mistrzostwo. W ubiegłym roku poprowadziła A Line Above The Sky D15- Toma Ballarda w rejonie Tomorrows World w Dolomitach, jedną z najtrudniejszych drytoolowych dróg na świecie. Wyrównała tym samym rekord Czeszki Lucie Hrozovej, która ma na koncie swoją własną linię Saphire D15- w Vail.

Brunka
źródło: planetmountain.com




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum