Stopień Hillary’ego wbrew rządowym oświadczeniom jednak zniknął

Od 2016 roku śledzimy losy Stopnia Hillary’ego, słynnej skalnej formacji znajdującej się wysoko na drodze na Mount Everest. Teraz głos w tej sprawie zabrał Mingma Gyalje Sherpa. Ten wielokrotny zdobywca Mount Everestu mówi: „Stopień Hillary’ego zniknął na 100%”.

Stopień Hillarego – po lewej zdjęcie z 2016 roku, po prawej z 2013 roku

O zniknięciu tzw. Stopnia Hillary’ego informowaliśmy już w 2016 roku. Była to ostatnia techniczna przeszkoda na drodze na Mount Everest. 12-metrowy skalny próg o nachyleniu ok. 50 stopni znajdował się na wysokości ok. 8790 m. W miejsce skalnych trudności pojawiła się śnieżna rampa. Uważa się, że przyczyną destrukcji formacji było tragiczne w skutkach trzęsienie ziemi w 2015 roku.

Jednak w 2017 roku rząd Nepalu stwierdził, że ta ostatnia przeszkoda przed najwyższym szczytem Ziemi nadal istnieje:

Departament z pomocą przewodników wysokogórskich zebrał informacje na temat zniszczenia Stopnia Hillary’ego. Raport przygotowany przez przewodników potwierdza, że Stopień Hillary’ego wciąż istnieje i jest przykryty śniegiem. Nieporozumienie może wynikać z tego, że nowa droga na szczyt została wytyczona 5 metrów na prawo od drogi oryginalnej.

Nepalskie Ministerstwo Turystyki sprawę potraktowało tak poważnie, że posunęło się nawet do zobowiązania wspinaczy atakujących w tym sezonie Mount Everest do niewypowiadania się w tej kwestii.

Jak widać, okres ochronny dla Stopnia Hillary’ego (albo Ministerstwa) się skończył i swoją opinię zdecydował się wyrazić Mingma Gyalje Sherpa. Ten poważany i doświadczony przewodnik miał okazję, w oczekiwaniu na powrót swojego zespołu z ataku szczytowego, przez kilka godzin obserwować pozostałości sławnego miejsca. Według niego:

Nie ma nad czym debatować… Stopień Hillary’ego zniknął na 100%.

Słowa Szerpy potwierdza poniższe zdjęcie:

Miejsce, w którym znajdował się Stopień Hillarego, 2018 (fot. Mingma Gyalje Sherpa)

Wygląda na to, że kolejni zdobywcy Mount Everestu nie zaznają już przyjemności wspinaczki na Stopniu Hillary’ego. Janusz Kurczab tak opisywał drogę zdobywców, Edmunda Hillary’ego i Tenzinga Norgay’a,  w 60. rocznicę pierwszego wejścia na Mount Everest:

Dalej prowadził Hillary i wkrótce musiał pokonać najpoważniejszą przeszkodę – skalny uskok, nazwany później Hillary Step – Stopniem Hillary’ego. Po minięciu szeregu garbów śnieżnych, z których każdy wydawał się wierzchołkiem, stanęli w miejscu, z którego grań opadała ostro, a w dole było widać Przełęcz Północną i lodowiec Rongbuk. Była godzina 11.30. Stali na najwyższym punkcie naszego globu!

Mysza

Źródło: Adventuresports