Hans Florine uległ wypadkowi na The Nose
Hans Florine uległ wypadkowi wspinaczkowemu na swojej ulubionej drodze, The Nose na El Capitan. 53-letni Amerykanin wielokrotnie bił rekord szybkości przejścia tej słynnej linii. Pokonał ją już ponad 100 razy.
Wypadek miał miejsce nad Great Roof. Florine wspinał się z Abrahamem Shreve. Zespół planował szybkie, jednodniowe przejście drogi. Florine wspinał się z autoasekuracją, podczas gdy Shreve czyścił wyciąg poniżej.
Prowadzący Florine odpadł. Ostatni założony przelot wytrzymał, niestety Amerykanin po ok. 8-metrowym locie uderzył stopami o półkę i doznał urazów nóg. Dalsza wspinaczka nie była możliwa. Było już zbyt późno na lot śmigłowca, Florine musiał spędzić noc na El Capitan. Następnego dnia został podjęty przez YOSAR (służby ratownicze w Yosemite) i przewieziony do szpitala. Florine ma złamaną lewą kostkę i pęknięta kość piętową w prawej stopie.
Hans Florine to jeden z tuzów amerykańskiego szybkościowego wspinania. Z wielkimi sukcesami wspinał się w czasówkach na zawodach a swój pierwszy rekord na The Nose ustanowił w 1990 roku przebiegając drogę w czasie 8:06 godziny.
W kolejnych latach bił rekord jej przejścia wielokrotnie. Ostatni raz w 2012 wspólnie z Alexem Honnoldem – 2:23:46. Ten rekord został pobity dopiero w 2017 roku (2:19:44).
W 2015 roku Florin odnotował w swoim kapowniku 100 przejście drogi The Nose i jak widać z roku na rok regularnie podwyższał ten wynik. Z pewnością po rekonwalescencji pojawi się tam znowu.
Mysza