Lodowy Puchar Świata 2018 – na deser Kirov (2-4 marca)
Pięć edycji wpisano do kalendarza Lodowego Pucharu Świata 2018. Cztery już za nami, a w najbliższy weekend wielki finał w Kirovie (Rosja).
Przed decydującą rundą w konkurencji prowadzenie na czele rewelacyjna Koreanka Woonseon Shin przed Rosjanką Marią Tolokoniną (Woonseon nie schodziła w tym sezonie z podium, dwa razy stawała na najwyższym stopniu, w sumie ma na koncie 360 punktów) oraz Rosjanin Aleksiej Dengin przed swoim rodakiem Maksimem Tomiłowem (Dengin aż trzy razy odbierał w tym roku złoto, zebrał 310 punktów).
Nasz zawodniczka, Olga Kosek, zajmuje w rankingu 11. miejsce (prowadzenie) i 16 (czas). Przypomnijmy, że niedawno Lodowym Pucharze Europy w fińskim Oulu wywalczyła 2. miejsce w czasówkach i 6. w prowadzeniu.
Tymczasem sprinty w Lodowym Pucharze Świata to specjalność Rosjan. Najszybszymi sprinterami po czterech edycjach są Jekaterina Kostrzewa (325 punktów) i Anton Nemow (300 punktów). Ba, pierwsze osiem miejsc w kobiecej tabelce to rosyjskie nazwiska, niewiele mniej w męskiej stawce – sześć.
Decydujące rundy – półfinały i finały – będzie można śledzić na żywo. Rozpiskę relacji „live” można znaleźć TUTAJ.
Przed Kirovem drytoolowcy wspinali się w:
- Saas Fee (Szwajcaria): 18-20 stycznia 2018
- Rabenstein (Włochy): 25-27 stycznia 2018
- Hohhot (Chiny): 2-4 lutego 2018
- Cheongsong (Korea Południowa): 9-11 lutego 2018
Brunka
źródło: UIAA