13 marca 2018 14:24

Ines Papert wraca z Norwegii z dwiema nowymi drogami

Niedawno zakończona norweska wyprawa Ines Papert zaowocowała powstaniem dwóch nowych, długich dróg. Niemka eksplorowała skalno-lodowe ściany szczytów norweskiej wyspy Senja, najpierw wspólnie z Anną Pfaff, a później z Rahelą Schelb.

Ines Papert na rozgrzewkowym Finnkona WI 6 (fot. Thomas Senf)

Senja to druga pod względem wielkości wyspa Norwegii. Położona jest 350 km na północ od koła polarnego i aktualnie znajduje się wysoko na liście rejonów odwiedzanych chętnie przez lodowych wspinaczy. Ines Papert odwiedzała już wyspę w przeszłości. W 2013 roku wraz z lokalnym wspinaczem Bentem Vidarem Eilertsenem przeszła jako pierwsza liczącą 400-metrową Finnmannen M9+ WI7.

Anna Pfaff na podejściu pod Stumbling Stone, AI 5 M7, na Roalden Peak (fot. Ines Papert)

19 lutego br. Ines w towarzystwie Anny Pfaff poprowadziła pierwszą z dwóch nowych dróg na wyspie Senja. Linia przecina północną ścianę szczytu Roalden Peak, by połączyć się w górnej części z granią szczytową. Powstała 400-metrowa droga Stumbling Stone AI 5 M7.

Niestety, ze względu na krótki dzień (na tej szerokości geograficznej dzień trwa aktualnie bardzo krótko) podczas zejścia alpinistek zapadła noc. Z pomocą przyszedł Thomas Senf, który dostarczył alpinistkom czołówki. Dalszy, nocny powrót nie przysporzył już żadnych trudności, jednak Anna odmroziła sobie palce, na skutek czego musiała wracać do domu..

Ines Papert wspina się po cienkim lodzie na jednym z wyciągów Rosalinde, WI 7 M6 (fot. Rahel Schelb)

Ines zwerbowała swoją kolejną wspinaczkową koleżankę – Rahel Schelb. Obie zainteresowały się dziewiczą, cienką strużką lodu znajdującą się tuż za hotelem, Senja Lodge, w którym nocowała cała grupa. Droga znajduje się na północno-wschodniej ścianie góry o nazwie Fjølhaugen. Ines tak skomentował tę wspinaczkę dla magazynu Rock and Ice:

Asekuracja na pierwszym, wspinaczkowym wyciągu była niepewna, ale gdy udało mi się osadzić jedną mikro-kostkę i krótką śrubę lodową. Ruszyłam w górę. Nie była to wspinaczka, na której zaryzykowałbyś lot. Wiem, jak poruszać się w takim terenie. Wspinałam się powoli i ostrożnie. Wyżej lód stawał się stopniowo coraz lepszy.

Tym samym powstała 350-metrowa Rosalinde (ku pamięci niedawno zmarłej babci Raheli), o trudnościach WI 7 M6.

Obszerna relacja z wyprawy znajduje się na blogu Ines Papert.

Wyprawę na wyspę Senja Ines określa jako magiczną (fot. Thomas Senf)

Postać Ines Papert prezentowaliśmy stosunkowo niedawno, podczas jej wizyty na Krakowskim Festiwalu Górskim. Przypominamy również wywiad, którego udzieliła dla Outdoor Magazynu.

Michał Gurgul
źródło: rockandice.com, Ines Papert – profil FB, ines-papert.com




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum